Zbliżający się merge (scalenie obecnego łańcucha PoW z łańcuchem PoS) wpłynął na ruchy wielorybów oraz drobnych inwestorów. Przez cały czas trwa akumulacja ETH i to pomimo niekorzystnych prognoz krótkoterminowych.
Chociaż niektórzy analitycy przewidują, że ETH może spaść w okolice 2 400 USD (w chwili pisania artykułu Ethereum kosztuje 2 790 dolarów), to pojawiają się głosy, że wraz ze scaleniem łańcuchów kurs ETH może się w końcu oddzielić od najstarszej kryptowaluty.
Merge coraz bliżej, ale wciąż nie ujawniono żadnych konkretów
Uruchomienie Ethereum 2.0 było już kilka razy przekładane, dlatego osoby związane z projektem zachowują ostrożność i nie podają konkretnej daty. Ujawniono natomiast, że w kwietniu deweloperzy Ethereum przeprowadzili pierwszy istotny test proof of stake. Dzięki testom zrobionym w ramach shadow forka udało się odkryć problemy z klientami Nethermind i Besu. Zgodnie z oficjalną informacją tego typu testy będą jeszcze powtarzane.
Inwestorzy wykorzystują obecne spadki ceny, aby nabyć jak najwięcej ETH przed połączeniem łańcuchów. Zdania na temat tego, jak merge wpłynie na kurs, są oczywiście podzielone. Bardzo prawdopodobne jest jednak to, że w momencie, w którym ETH stanie się deflacyjne i bardziej ekologiczne cena kryptowaluty wzrośnie. Co ciekawe już we wrześniu 2021 r. informowaliśmy, że Ethereum staje się deflacyjne | Przypadek bez precedensu. Była to jednak nietypowa sytuacja.
Prognozy cenowe dla ETH
Według krótkoterminowych analiz w najbliższym czasie cena ETH może spaść do 2 400 USD. Merge ma natomiast przyczynić się do wzrostów, dzięki którym ETH szybko zbliży się w okolice 4 000 – 5 000 USD, a następnie zacznie zmierzać do 10 000 USD. Oczekiwania związane z osiągnięciem 5 000 USD za ETH nie wydają się przesadzone, szczególnie że podczas ostatniego ATH kryptowaluta osiągnęła cenę 4 878 USD.
Co sądzisz o wpływie merge na cenę ETH? Czy uważasz, że w niedalekiej przyszłości kurs wzrośnie? A może obecna cena uwzględnia już połączenie łańcuchów i nie ma co liczyć na większe wzrosty?
Może Cię zainteresować:
Od Redakcji
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.