Według najnowszego oświadczenia syndyka upadłej giełdy Mt. Gox, sprzedał on 24 658 BTC i 25 331 BCH od marca br. do czasu wszczęcia postępowania cywilnego ws. rehabilitacji dla wierzycieli giełdy. Za powyższą ilość Bitcoinów oraz Bitcoin Cash, Nobuaki Kobayashi otrzymał 230 milionów dolarów, które zostaną przeznaczone na odszkodowania dla wierzycieli Mt. Gox.
Syndyk giełdy Mt. Gox Nobuaki Kobayashi, który nazywany jest również „Tokyo Whale” z powodu wielu rund sprzedaży Bitcoinów, sprzedał 24 658 BTC i 25 331 BCH pomiędzy spotkaniem wierzycieli w dniu 7 marca 2018 r. Dokument wyjaśnia, że Kobayashi sprzedał sporą ilość Bitcoin i Bitcoin Cash jako „środek zabezpieczający interesy” wierzycieli, którzy złożyli roszczenia odszkodowawcze. Sprzedaż miała miejsce między marcem 2018 r., a „rozpoczęciem postępowania cywilnego w sprawie rehabilitacji”. Wielka sprzedaż dużych ilości BTC była postrzegana jako powód poważnych spadków ceny Bitcoina oraz innych kryptowalut.
Jak już wiemy, Mt Gox ponosi odpowiedzialność za spłatę utraconych aktywów swoim wierzycielom, którzy stracili pieniądze podczas ataku na Mt. Gox. W wyniku tego oczekuje się, że giełda będzie musiała zapłacić około 1 miliarda dolarów. Co może wydać się oczywiste, niektóre ze środków odszkodowawczych mogą pochodzić z prywatnego portfela Kobayashiego, choć nie ma gwarancji, że tak się stanie.
„W wyniku konsultacji z sądem i egzaminatorem, sąd stwierdził, że konieczne i właściwe jest pozyskanie odpowiedniej kwoty pieniędzy, aby zabezpieczyć odsetki wierzycieli od kwoty głównej i opóźnienia odszkodowania za ustalone i nieokreślone wnioski o ogłoszenie upadłości, które zostały złożone” – pisze w oświadczeniu Kobayashi
Giełda kryptowalut Mt. Gox
W latach 2011-2014 szacuje się, że platforma straciła ponad 850 000 BTC, o wartości około 460 milionów dolarów (po cenach z 2014 roku). Z siedzibą w ekskluzywnej dzielnicy Tokio Shibuya, Mt. Gox był niegdyś niekwestionowanym królem Bitcoina, w pewnym momencie kontrolującym aż 70 procent globalnego rynku wymiany BTC. W połowie 2013 r. Platforma wpadła w tarapaty i pomimo wszelkich zapewnień, że sytuacja jest pod kontrolą, firma zamknęła działalność w lutym 2014 r., przerywając wszelkie operacje handlowe i wymiany, zamykając swoją stronę internetową i składając wniosek o ochronę przed upadłością. Do zakończenia działalności, giełda kontrolowała ponad 70% całej ilości Bitcoinów w obiegu.
Upadła platforma Mt. Gox jest zobowiązana do uznania rachunków klientów, którzy posiadali fundusze podczas kradzieży środków z giełdy. Nastąpiło to po orzeczeniu sądu, w wyniku którego Mt. Gox odpowiada za zwrot aktywów swoim klientom. Ponieważ sprawa jest kontynuowana poprzez plan refundacji, środki zostanę w części oddane do 2019 roku.