Euroazjatyckie organizacje i przedsiębiorstwa związane z kryptowalutami oraz technologią blockchain zamierzają złożyć w maju wspólny pozew sądowy w sprawie wprowadzania zakazu reklam w obrębie walut wirtualnych oraz ICO. Stowarzyszenia tworzące rozwiązania blockchainu w Rosji, Chinach i Korei Południowej planują wspólnie wystąpić przeciwko Google, Facebookowi, Twitterowi oraz rosyjskiemu przedsiębiorstwu Yandex.
W ostatnich miesiącach dochodziły do nas negatywne wiadomości od gigantów świata wirtualnego w związku z wprowadzaniem zakazu reklamowania kryptowalut, projektów ICO jak i nawet portfeli kryptowalutowych. Pod koniec stycznia pisaliśmy o zaskakującej wiadomości, a mianowicie zmianie polityki reklamowej największego portalu społecznościowego na świecie, Facebooka. Zespół zarządzający polityka reklamową opisał kryptowaluty jako zagrożenie dla swoich użytkowników, określając waluty cyfrowe oraz ICO jako potencjalne oszustwa.
Kolejnym wielkim ruchem była decyzja zespołu Google o wprowadzeniu zmian w swojej polityce usług finansowych, które mają wejść w czerwcu tego roku. Firma zamierza zablokować możliwość wyświetlania wszystkich reklam związanych z kryptowalutami, projektami ICO, a nawet portfelami do bezpiecznego przechowywania walut cyfrowych. Następnie, kilka dni po decyzji Google media zaczęły informować o potencjalnym zakazie ze strony Twittera, kolejnego giganta społecznościowego. Zespół Twittera oznajmił, że zakaz obejmie reklamy ICO i szeroko rozumianą sprzedaż tokenów. Polityka ta zostanie wprowadzona w ciągu najbliższych 30 dni i obejmie również zakazy wymiany kryptowalut i usługi portfeli kryptowalutowych (tak jak w przypadku Google). Wyjątkiem będą spółki publiczne, które notowane są na głównych giełdach papierów wartościowych. Yandex jest to rosyjskie przedsiębiorstwo, które jest właścicielem rosyjskiej wyszukiwarki internetowej. W 2017 roku wyszukiwarka kontrolowała ok. 50% rynku w Rosji. Była to ósma największa wyszukiwarka świata. Jak głoszą lokalne, rosyjskie media, owa wyszukiwarka również wdraża politykę przeciwko reklamom kryptowalut oraz ICO.
Pozew o sprawiedliwość?
Przeciwko opisanym wyżej decyzjom, stowarzyszenia i firmy z Rosji, Chin i Korei Południowej wystąpią ze zbiorowym pozwem przeciwko tymże firmom. Rosyjskie Stowarzyszenie Kryptowalut i Blockchainu (RACIB) wraz ze stowarzyszeniami branżowymi z Chin i Korei Południowej planują w maju 2018 roku złożyć wspólny pozew przeciwko Google, Twitterowi, Facebookowi i Yandexowi za odmowę umieszczenia reklam zwiazanych z kryptowalutami. Zostało to ogłoszone przez szefa stowarzyszenia Yuri’ego Pripachkina podczas kongresu „Blokchein RF-2018”.
Yuri Pripachkin opisał ruch gigantów internetowych:
„Uważamy, że jest to wykorzystanie monopolistycznej pozycji czterech firm, które weszły ze sobą w kartel, aby manipulować rynkiem. Zakaz tych czterech organizacji doprowadził w ostatnich miesiącach do znacznego spadku rynku”
W celu wystąpienia ze zbiorowym pozwem zostało powołane nowe stowarzyszenie euroazjatyckie. Nowa organizacja będzie nosić nazwę „Euroazjatyckie Stowarzyszenie Blockchain”. Porozumienie w sprawie jego stworzenia zostało podpisane przez RACIB, Korea Venture Business Associations i chińskie stowarzyszenie inwestorów kryptowalutowych LBTC. Połączone siły tych organizacji doprowadzi do stworzenia funduszu kryptograficznego, który planuje złożyć pozew w sądzie w jednym ze stanów USA. Euroazjatyckie firmy próbują dowieść sprawiedliwości oraz wolności dla świata kryptograficznego.
Co sądzicie o ruchu ze strony Rosji, Chin i Korei Południowej? Czy giganci świata internetowego próbują nieustannie wpływać na rynek swoimi działaniami? Zapraszamy do dyskusji.
hahahahahahaha i gitarrrrrrrrrra ! kto mieCIEM wojuje ten od mieCIA ginie !
Brawo wkoncu
ludzie !a wy dalej siedzicie w tych facebook-ach twitter-ach… i innych gÓwnach Was inwigilujących oraz siejących wam wirusy na kompy i telefony …