Ożywienie gospodarcze aktywnie oddziałuje na chińskie indeksy. Wartość giełdy po raz pierwszy od pięciu lat przekroczyła wartość ponad 10 bilionów dolarów.
Piękne wyniki
Kapitalizacja rynkowa wszystkich akcji notowanych na giełdzie w Szanghaju oraz Shenzen osiągnęła wartość 10,08 bln dolarów, na podstawie danych liczonych w zeszłą środę z dnia poprzedniego. W środę indeks CSI 300 spadł o 0,6%.
CSI 300 zyskało w tym roku ok. 17 %. Wynika to z faktu wpompowania 26,5 mld dolarów z funduszy globalnych w ramach akcji łączenia z Hongkongiem. Ma na to również wpływ odbudowa chińskiej gospodarki po tym jak Chiny dość szybko uporały się z koronawirusem. Dla porównania S&P 500 z Wall Street zysk w tym roku ok. 9 %.
Wiara w Bidena?
Inne czynniki, które wpływają pozytywnie na chińskie akcje to wzrost importu surowców i półprzewodników oraz możliwość wygrania wyborów prezydenckich przez Joe Bidena. Oznaczałoby to poprawę stosunków pomiędzy mocarstwami. Ma to odzwierciedlenie w rosnącym kursie renminbi w stosunku do dolara.
„„Oczywiście przychodzi mi na myśl pytanie, czy wycena jest tak żywa, jak kiedyś [w 2015 r.], A odpowiedź brzmi: nie” – powiedział Frank Benzimra, dyrektor ds. Strategii kapitałowej w Azji w Société Générale”.
Bańka sprzed pięciu lat
Tak dobre wieści mogą wywoływać skojarzenia z bańką, która miała miejsce w czerwcu 2015 roku. To własnie wtedy inwestorzy detaliczni doprowadzili do wyceny akcji do bardzo wysokich poziomów.
Na korzyść obecnej sytuacji działa mniejsza popularność pożyczek zabezpieczających zakup akcji. W 2015 roku chińskie rynki skoczyły o sto procent chwilę przed tym jak załamanie wywołało masową wyprzedaż.
„Kurs CSI 300 jest mniej niż 19-krotnie większy od zysków z ostatnich 12 miesięcy, w porównaniu z ponad 40-krotnym wynikiem indeksu w 2015 roku”.
Obecnie udział inwestorów detalicznych jest znaczny. Zauważmy jednak, że instytucjonalni i zagraniczni również wpływają na rynek w o wiele większym stopniu niż w 2015 roku. Zapewnia to większy poziom kontroli, a co za tym idzie bezpieczeństwa. Obecnie w strukturze drugiego co do wielkości rynku na świecie jest ok. 70% inwestorów instytucjonalnych.