Nowa Terra 2.0: – Projekt kryptograficzny zbudowany na 40 miliardach USD zrujnowanych inwestorów
Terra 2.0 obiecała pomoc w odzyskaniu utraconych środków, ale wczesne wskaźniki sugerują, że uruchomienie nowego tokena w celu zrekompensowania niepowodzenia innego jest złym pomysłem.
Terra pozostała w centrum uwagi większości nagłówków w maju ze względu na jej spiralny upadek, który spowodował stratę ponad 40 miliardów dolarów środków należących do inwestorów. Pomimo pewnego wczesnego oporu ze strony społeczności i silnej reakcji ze strony dyrektora generalnego Binance Changpenga „CZ” Zhao, współzałożyciel Terra Do Kwon zdołał ponownie uruchomić upadłą sieć z nową siecią o nazwie Terra 2.0 (Phoenix-1).
Zmieniona propozycja ponownego uruchomienia sieci poprzez zwiększenie płynności genesis, która wprowadza nowy profil płynności dla posiadaczy Luna Classic przed atakiem (LUNC) i zmniejsza dystrybucję dla posiadaczy TerraUSD Classic po ataku (USTC), została zatwierdzona przez społeczność z 65% głosami za.
Nowy blockchain został uruchomiony 28 maja po hard forku. Nowy token pozostaje pod nazwą Terra (LUNA), a stary token został przemianowany na Luna Classic. Wraz z uruchomieniem nowej sieci posiadacze LUNC, USTC i Anchor Protocol UST (aUST) mogli otrzymać nowe tokeny.
Do Kwon — współzałożyciel i firma macierzysta Terraform Labs stoją w obliczu procesów sądowych i dochodzeń w Korei Południowej.
Jednak główne giełdy kryptograficzne, w tym Binance, Kucoin, FTX, Bitfinex i kilka innych, ogłosiły wsparcie dla sieci Terra 2.0.
Cointelegraph skontaktował się z Binance, aby zapytać o powody umieszczenia LUNC na swojej platformie, zwłaszcza gdy rynek wciąż odbudowuje się po skutkach załamania o wartości 40 miliardów dolarów. Rzecznik Binance powiedział Cointelegraph:
„Binance notuje LUNA w Strefie Innowacji, która jest dedykowaną strefą handlową, w której użytkownicy mogą handlować nowymi tokenami, które mogą mieć zwiększoną zmienność i stwarzać większe ryzyko niż inne tokeny. Zanim będzie mógł handlować w Strefie Innowacji, każdy użytkownik musi odwiedzić internetową wersję strony handlowej Strefy Innowacji i wypełnić kwestionariusz po przeczytaniu Warunków Użytkowania Binance.”
Binance twierdził, że celem Terra 2.0 było zrekompensowanie tym, którzy stracili znaczną ilość środków podczas awarii głównej sieci. Jako platforma „Binance postanowił pozwolić ludziom handlować zrzuconymi „z powietrza” tokenami, aby „zrealizować swoje aktywa”.
CZ powiedział również, że nie jest zbyt optymistyczny co do przyszłości ekosystemu Terra 2.0 i że decyzja o notowaniu nowego tokena była oparta na chęci pomocy inwestorom w odzyskaniu części ich strat. W rozmowie z Cointelegraph Zhao powiedział:
„Nadal musimy zapewnić ciągłość dostępu ludziom do płynności. Musimy poprzeć plan odrodzenia, mając nadzieję, że może zadziałać”.
CEO Krakena, Jesse Powell, również bronił notowania LUNA, mówiąc, że jest to żądanie społeczności. Wspomniał jednak, że wpis niekoniecznie oznacza poparcie dla kontrowersyjnego tokena.
Zadowolenie klienta wydaje się być powszechną troską w przypadku dalszego wystawiania tego zasobu do notowań. Analityk z giełdy Bitrue, Whitney Setiawan, powiedział Cointelegraph:
„Dla giłedy Bitrue, głównym priorytetem jest zadowolenie klienta, ponieważ słuszne jest, abyśmy dali naszym Bitruerom swobodę inwestowania w wybrane przez nich aktywa. Nadal uważnie obserwujemy rozwój sytuacji w ramach dochodzenia Luna Foundation Guard i podejmiemy natychmiastowe działania, jeśli sytuacja się pogorszy”.
Terra 2.0 – duża zmienność notowań
Uruchomienie nowej sieci było niczym innym jak szaleństwem. Na początku wielu inwestorów twierdziło, że nie otrzymali odpowiedniej rekompensaty za nowy zrzut. Zespół Terra 2.0 potwierdził problem i powiedział, że pracuje nad jego szybkim rozwiązaniem.
Wielu użytkowników żartowało również, że nowy airdrop jest kpiną, biorąc pod uwagę, że ludzie stracili setki tysięcy dolarów i otrzymali w zamian nowe tokeny o wartości około 50 USD.
Nowy token, który został zrzucony z powietrza, zaczął być handlowany na wielu giełdach kryptowalut 28 maja. Jednak, jak wielu ostrzegało, nowy token wykazywał bardzo dużą zmienność cen już pierwszego dnia ponownego uruchomienia, spadając o ponad 70%. Wielu inwestorów, którzy otrzymali nową LUNĘ, zaczęło sprzedawać zaraz po jej otrzymaniu, wykazując brak zaufania do nowego ekosystemu.
LUNA była notowana za 18,85 USD w dniu wznowienia, ale następnie spadła do 5,71 USD, po czym odzyskała połowę swoich strat na dzień przed notowaniem na Binance. Token kosztuje obecnie 6,44 USD.
Justin Hartzman, dyrektor generalny platformy handlu kryptograficznego Coinsmart, powiedział Cointelegraph:
„Ostrożność jest zawsze lepsza niż leczenie. Po co wymieniać projekt z bardzo zauważalnymi wadami, zauważonymi przez wielu znanych ludzi na Twitterze, a potem je ignorować? Giełdy muszą sprawić, że proces wystawiania do notowań będzie bezpieczniejszy i bardziej sztywny. W grę wchodzi zbyt dużo pieniędzy i zbyt wiele istnień”.
Inwestor, który podobno stracił znaczną sumę pieniędzy inwestując w LUNC napisał:
„Nie widzę tutaj żadnych podstaw do działania i wszystko, co dostanę, jako bonus sprzedam, ponieważ już wszystko odpisałem jako stratę i mam 0 $”.
Do Kwon ma na koncie nieudane projekty
Na Crypto Twitterze krąży słynny mem, który porównuje los dwóch zarządzających funduszami, z których każdy stracił miliardy dolarów należących do inwestorów. Jednym z nich jest Bernie Madoff, znany finansista, który został skazany na 150 lat więzienia za prowadzenie wartego 60 miliardów dolarów piramidy Ponziego – największej na świecie – oraz Do Kwon, któremu udało się ponownie uruchomić nową sieć zaledwie dwa tygodnie po utracie miliardów dolarów.
Mem podkreśla brak nadzoru regulacyjnego w przestrzeni kryptograficznej.
Algorytmiczny upadek stablecoina Terra nie był pierwszym przypadkiem, w którym Kwon uruchomił nieudany eksperymentalny projekt. U szczytu sagi o upadku Terra ujawniono, że Do Kwon stał również za innym nieudanym projektem stablecoin o nazwie Basis Cash (BAC).
Wielu ekspertów uważa również, że chociaż giełdy mogą słuchać społeczności i wymieniać nowy token, przyszły projekt kierowany przez Do Kwona byłby trudny do zaakceptowania. Zachary Greene, który prowadzi stronę internetową Greenery Financial, zajmującą się inwestowaniem w kryptowaluty i finansami, powiedział :
„Wierzę, że operacje związane z Do Kwonem w tym Terra 2.0 zostaną wstrzymane przed zaakceptowaniem i postrzeganiem jako legalny restart. Niezależnie od tego, czy był odpowiedzialny za niewłaściwe zarządzanie rezerwami, czy nie, wydaje się, że jest obwiniany przez społeczność i przestrzeń kryptograficzną za katastrofę, jaką był upadek LUNC i USTC. Moim zdaniem każdy projekt z nim jako liderem, przynajmniej przez kilka następnych lat, będzie nękany przez społeczność kryptograficzną”.
Historia Terra i Terra 2.0 wciąż się rozwija. Czy ze stablecoinem stało się coś złośliwego, czy też był to tylko nieudany eksperyment, czas pokaże.
Jednak nawet na tradycyjnych rynkach wielokrotnie widzieliśmy, jak menedżerowie, którym się nie powiodło, przeskakują z jednego stanowiska kierowniczego na drugie. Nie jest szokujące widzieć Do Kwona na czele Terra 2.0, ale zdecydowanie powinno to sprawić, że inwestorzy zatrzymają się i zastanowią dwa razy przed zainwestowaniem.
Tym, co czyni sprawę przeciwko Kwonowi, jest jego niechęć do przewidywania problemów i odpowiedniego działania. Wielu ostrzegało przed powiązaniem USTC z niestabilnymi aktywami, a Terra wykorzystywała fundusze społeczności do kupowania Bitcoina (BTC), ale większość z nich pozostała niezauważona pośród wysokich obietnic ze strony kierownictwa projektu.
Współzałożyciel Terra i większość pracowników Terraform Labs jest obecnie przedmiotem dochodzenia w sprawie różnych zarzutów, w tym uchylania się od płacenia podatków, manipulacji na rynku i innych. Chociaż nie można winić społeczności za zatwierdzenie planu ponownego uruchomienia, ponieważ mieli nadzieję na odzyskanie części swoich funduszy za pomocą zrzutu, przewodzenie „odrodzeniu” przez Do Kwona po raz kolejny może okazać się problematyczne dla społeczności w dłuższej perspektywie.
Dywagacje wielu analityków wydają się dość naiwne.
Gdyby rzeczywiście Do Kwon roztrwonił pieniądze „ważnych” inwestorów poniósł by karę poza systemem prawnym. I być może tak się stanie. Nowe projekty pod jego przywództwem to rozmydlanie sprawy i walka o jak najmniejszy wyrok w sądzie.
Dla mnie to wszystko zostało zaplanowane i w dogodnym momencie wykonane a informacje, które do nas docierają są szczątkowe.
Niestety nowe życie Terra 2.0 prawdopodobnie zakończy się sukcesem, gdyż grupa, która wykonała ten „wielki skok” ma niepowtarzalną okazję nie odpowiadać a w dodatku jeszcze zarobić. I z pewnością będzie o to dbała. Im bardziej Do Kwon i jego otoczenie będą „ściskani” tym większa jest szansa, że nowa Terra 2.0 otrzyma „z powietrza” odpowiednie wsparcie.
Świat zawsze przygląda się z boku jak „maluchy” opłacają cwaniaków. Zyski na rynku to przeważnie przyłączanie się do trendów sterowanych przez tych co mogą to robić. Trzeba znać swoje miejsce w szyku 🙂 i z tego umiejętnie korzystać.
Może Cię zainteresuje: