Spośród wszystkich rynków, na których obraca się kryptowalutami, Japonia jest jednym z najtrudniejszych dla giełd. Japoński rynek kryptowalut obfitował w wiele sytuacji hacków giełd. To właśnie tam miały swoje siedziby Mt. Gox i CoinCheck, dwie giełdy, które zostały zhakowane na setki milionów $ w wartości zasobów cyfrowych. W przypadku Mt. Gox w grę wchodziły setki tysięcy bitcoinów. W przypadku CoinCheck sprawa dotyczyła utraty milionów dolarów w tokenach XEM.
Z powodu tej niefortunnej tendencji w Japonii, lokalny organ nadzoru finansowego, Agencja Usług Finansowych (FSA), wprowadziła poważne ograniczenia dla branży, zobowiązując operatorów giełd do ubiegania się o licencję. FSA cały czas pracuje nad rozwiązaniami protokołów bezpieczeństwa i systemów przeciwdziałania praniu pieniędzy.
Panie i Panowie – nadchodzi LINE
Chociaż niewiele giełd faktycznie przechodzi przez te procedury, firma LINE, która stoi za renomowaną aplikacją do przesyłania wiadomości o tej samej nazwie, uzyskała właśnie zgodę na uruchomienie giełdy kryptowalut w Japonii. Według raportu CoinDesk Japan, LINE (a dokładniej LVC Corporation) ma teraz możliwość oferowania usług giełdowych nie tylko najbardziej wpływowym rynkom LINE. Pamiętajmy, że Japonia to także jeden z największych rynków kryptowalut na świecie.
Osobny raport z japońskiego oddziału CoinTelegraph stwierdza, że FSA pozwoli LINE oferować handel z wykorzystaniem kryptowalut bitcoin (BTC), Ether (ETH), Bitcoin Cash (BCH), Litecoin (LTC) i XRP.
Nowa japońska platforma będzie rozszerzeniem / filią BitBox, giełdy należącej do LINE, uruchomionej w większości krajów w lipcu 2018 r., która ze względu na wspomniane przepisy została zakazana w Japonii.
Oprócz giełdy, LINE ma ambicje uruchomić rozległą sieć blockchain, która pozwoli milionom użytkowników na korzystanie ze zdecentralizowanych aplikacji. W ubiegłym roku firma technologiczna zaprezentowała pięć DApps – Wizball, 4CAST, Pasha, TAPAS i Step.
Czy Japonia potrzebuje kryptowalut?
Chociaż wydaje się, że Stany Zjednoczone i Chiny ostatnio dominują na rynkach kryptowalut wielu uważa, że w Japonii Bitcoin jest potrzebny.
Japonia ma politykę ujemnych / bardzo niskich stóp procentowych, co spowodowało masowy rozwój lokalnego sektora bankowego i szeroko pojętej gospodarki. Wraz z niskimi stopami procentowymi rośnie skłonność inwestorów do kupowania alternatywnych aktywów, takich jak złoto i potencjalnie bitcoinów.
Stopy procentowe w Japonii spadają, a świat wkracza na potencjalne terytorium recesji. Czy z tych powodów popyt na bitcoiny i zdecentralizowane formy pieniądza może wzrosnąć? Jesteśmy ciekawi, jaką rolę w tym odegra nowa japońska giełda.