Krótko po tym, jak kurs BTC spadł poniżej poziomu 7000 USD, dość szybko powędrował w górę o ponad pięć procent. Ten nagły skok nastąpił wkrótce po tym, jak prezydent USA Donald zarządził nalot, w którym zginął irański generał Qassem Suleimani. To wydarzenie znacznie nasiliło napięcie między USA i Iranem i obudziło obawy przed nową wojną. Co ma z tym wspólnego Bitcoin? Jedni widzą w tym perspektywę bezpiecznej przystani, inni uznają takie powiązanie za nonsens.
Bitcoin i złoto rosną
Tym razem bitcoin wzrósł w tandemie ze złotem. Jak informuje Bloomberg, żółty metal osiągnął najwyższy poziom wyceny od prawie czterech miesięcy. Biorąc pod uwagę fakt, że styczeń jest historycznie najlepszym rokiem dla złota, cena mogłaby potencjalnie osiągnąć 1600 dolarów już w lutym tego roku.
Bitcoin i „bezpieczna przystań”
Ostatnie ruchy na wykresie bitcoina zdają się przekonywać niektórych obserwatorów, że Bitcoin może działać jako bezpieczna przystań w obliczu globalnych napięć. Stało się to jedną z najbardziej dominujących narracji w przestrzeni kryptowalutowej, zwłaszcza w kontekście wojny handlowej USA-Chiny. W maju ubiegłego roku cena BTC gwałtownie wzrosła o 40 procent. Stało się to zaledwie dziesięć dni po tym, jak Trump nałożył 25% na chińskie towary o wartości przekraczającej 200 mld dolarów.
Ekonomista Alex Krüger uważa jednak, że teza o wpływie wiadomości z Iranu na zwyżkę kursu bitcoina jest „absolutnym nonsensem”.
Nie zmienia to jednak w jego odczuciu faktu, że spekulanci mogą rzeczywiście chcieć widzieć w tym szansę na kolejne wzrosty.
Od Redakcji
Czy zapisaliście się już do newslettera Bithub i odebraliście swój Kurs Analizy Technicznej Bitcoina i Kryptowalut Alternatywnych? Możecie to zrobić z poziomu strony głównej naszego serwisu lub poniższego artykułu:
Przypominamy, że dziś ostatni dzień głosowania w nominacjach do nagród Nexus 2019. Oddaj swój głos już teraz i weź udział w losowaniu kryptowalutowych gadżetów!