Zapraszamy na kolejny epizod sagi dokumentalnej pt. „Satoshi Nakamoto i jego prawdziwa tożsamość”. W dzisiejszym odcinku opowiemy, jak niewiele (sic!) brakowało, abyśmy wszyscy dowiedzieli się, kim tak na prawdę jest twórca Bitcoina. John McAfee w rozmowie z portalem Bloomberg zapowiedział, że wkrótce ujawni opinii publicznej tę budzącą wiele emocji tajemnicę. Niestety, kilka godzin później, wycofał się ze swoich deklaracji. Podobno z powodów prawnych.
Cała kryptowalutowa społeczność oczekiwała w napięciu aż John McAfee, kontrowersyjny pionier programów antywirusowych i propagator cyfrowych walut, odkryje, kim jest Satoshi Nakamoto. McAfee twierdził, że odnalazł prawdziwego twórcę Bitcoina, i że była to dla niego „bułka z masłem”. Nakomoto jest podobno z tego powodu bardzo niezadowolony i nie podoba mu się wizja ujawnienia jego tożsamości.
Rozmawiałem z nim, i nie jest zadowolony z mojej próby ujawnienia jego tożsamości opinii publicznej. (…) Całe moje życie namierzam ludzi, którzy są najlepsi na świecie, i ukrywają swoje oblicza. Znalezienie Satoshi było dla mnie bułką z masłem. (…) Ludzie zapominają, że jestem technologiem. I to jednym z najlepszych.
Pomimo jego szumnym zapowiedzi i wysokiej oceny własnych umiejętności, McAfee niewątpliwie zawiódł dziesiątki tysięcy osób. Zdecydował się nie ujawniać, kto kryje się za pseudonimem Satoshi Nakamoto. Jako powód zmiany zdania podaje wynik jego konsultacji z prawnikiem. Ujawnienie tożsamości Nakamoto mogłoby zwiększyć jego szansę na ekstradycję do USA w związku z podejrzeniami w sprawie morderstwa i oszustw podatkowych.
Wniosek o ekstradycję do USA wpłynie wkrótce do rządu Bahamów. Spotkałem się z Mario Gray, moim prawnikiem, i teraz jest jasne […], że ujawnienie w tym czasie tożsamości Satoshi może wpłynąć na moją sprawę i zwiększyć ryzyko ekstradycji. Nie mogę tak ryzykować. Poczekam.