Kryminalna przeszłość współzałożyciela QuadrigaCX

Branża kryptowalut jest atrakcyjnym rynkiem nie tylko dla innowatorów i inwestorów, ale i oszustów. Jeden ze współzałożycieli kontrowersyjnej giełdy cyfrowych walut QuadrigaCX, Micheal Patryn, to w rzeczywistości Omar Dhanani. Ukrywanie prawdziwej tożsamości można tłumaczyć jego kryminalną przeszłością – kilkanaście lat temu Dhanani został skazany za wielokrotne oszustwa bankowe. Z tego powodu dwukrotnie zmieniał swoje imię i nazwisko. To odkrycie rzuca nowe światło na sprawę giełdy QuadrigaCX.

Według raportu Bloomberga, który ukazał się 19 marca, współzałożyciel giełdy QuadrigaCX był w przeszłości skazany za wielokrotne przestępstwa. Co więcej, podczas zakładania razem z Gerald’em Cotten platformy QuadrigaCX, używał nowego imienia i nazwiska. Micheal Patryn to w rzeczywistości Omar Dhanani – osoba zamieszana w działalność przestępczą na terenie Stanów Zjednoczonych.

Zaraz po śmierci Gerald’a Cotten (spowodowanej komplikacjami związanymi z chorobą Crohn’a) z QuadrigaCX zginęły kryptoaktywa o wartości 145 milionów dolarów. Obecnie giełda przechodzi przez prawne i finansowe postępowanie dotyczące kontrowersyjnego zniknięcia funduszy.

Patryn odszedł z QuadrigaCX w 2016 roku ze względu na różnicę zdań między nim a Cotten’em. Według kanadyjskiej gazety Globe and Mail, Patryn i jego partner, Lovie Horner, pozostali dwoma największymi udziałowcami platformy. Nie miał jednak już wtedy związku z operacjami i działalnością firmy.

Chociaż Patryn zaprzecza, że on i Dhanani to ta sama osoba, Bloomberg dotarł do oficjalnych kanadyjskich rejestrów, które potwierdzają zmianę jego personaliów. Najpierw zmienił swoje nazwisko (w 2003 roku), a następnie imię (w 2008 roku). Dhanani był skazany na 18 miesięcy więzienia i deportacje do Kanady w 2005 roku za kradzieże tożsamości związane z bankowymi oszustwami. Sąd udowodnił mu operowanie witryną shadowcrew.com w 2002 roku, która została użyta do kradzieży danych z 1,5 miliona kart kredytowych. W 2007 roku zamieszany był również w kilka innych spraw, m. in. włamanie, oszustwa komputerowe i kradzież. Po deportacji do Kanady, Patryn postanowił „zredefiniować” swoją tożsamość i zaczął podawać się za bitcoinowego przedsiębiorcę.

Sprawa giełdy QuadrigaCX nie przestaje odsłaniać nowych kontrowersji. Co o tym myślicie?

Zapraszam do dyskusji!

cyberprzestępczośćoszustwoprzestępczośćquadrigaquadrigacxScam
Komentarze (0)
Dodaj komentarz