Czyżbyśmy byli świadkami kolejnego znaku świadczącego o tym, że dołek Bitcoina mamy już za sobą? Komunistyczna Parta Chin, za pośrednictwem swojej w pełni kontrolowanej gazety The Economic Daily poinformowała bowiem, że obecny krach na rynku kryptowalut może doprowadzić do całkowitego upadku Bitcoina.
South China Morning Post opublikowało informacje, według których obecna bessa na rynku kryptowalut może całkowicie obnażyć Bitcoina i ostatecznie uświadomić ludziom fakt, że nie ma on żadnej realnej wartości. Zdaniem autorów z The Economic Dailu może to doprowadzić do utraty zaufania inwestorów w stosunku do Bitcoina i jego końca.
„Bitcoin to nic innego jak ciąg cyfrowych kodów, a jego zwroty pochodzą głównie z faktu kupowania po niskich cenach i sprzedawania po wyższych […] W przyszłości, gdy spadnie zaufanie inwestorów lub gdy suwerenne kraje ogłoszą, że Bitcoin jest nielegalny, powróci on do swojej pierwotnej wartości, która jest bezwartościowa”
Dodatkowo, rzecznik chińskiego rządu twierdzi, że rynek kryptowalut jest pełny manipulacji, a Biuro Regulacji Finansowych w Schenzen ostrzega przed niezdrowymi spekulacjami i nielegalnym handlem, które mają rzekomo być nieodłącznym elementem rynku kryptowalut.
Chiny od lat słyną ze swojej oficjalnej, negatywnej narracji w stosunku do Bitcoina i wszystkich kryptowalut. Ileż to już razy rząd Komunistycznych Chin banował kryptowaluty, robiąc to tylko w teorii?
Co więcej, na początku czerwca 2022 rząd prowincji Guangdong ogłosił, że podejmie „surowe środki” wobec wszystkich ludzi, którzy próbują ominąć obowiązujące zakazy związane z handlem i kopaniem kryptowalut.
Jakby tego było mało, w czerwcu 2021 roku rząd komunistycznych Chin całkowicie zakazał kopania kryptowalut. Okazuje się jednak, że w rzeczywistości ma się ono całkiem nieźle – Chiny stanowią drugą co do wielkości (za Stanami Zjednoczonymi) siłę wydobywczą. W końcu Chińczycy to naród urodzonych handlarzy i odwiecznych kombinatorów i od dawna wiadomo, że nie należy wierzyć ich formalnym zapewnieniom, a trzeba patrzeć na to, co faktycznie robią.
Może Cię zainteresować: