Niewiele gier internetowych może pochwalić się tak dużą popularnością jak Fortnite – na całym świecie jest ponad 200 milionów jej użytkowników. Co więcej, firma Epic Games (twórcy gry) w samym 2018 r. zanotowała zysk w wysokości 3 miliardów dolarów. Jednak nie tylko Epic Games wzbogaca się na Fortnite. Używane w grze tokeny V-Bucks coraz częściej zostają wykorzystywane do prania brudnych pieniędzy za pośrednictwem darkweb.
Według badaczy z the Independent, hakerzy korzystają ze skradzionych kart kredytowych, aby kupować tokeny V-Bucks. Następnie odsprzedają je po niższej cenie innym graczom. Przedsiębiorstwo działające w dziedzinie cyberbezpieczeństwa Sixgill było pierwszym, które odkryło i raportowało na temat tego procederu. Udało się to dzięki podawaniu się za potencjalnych odbiorców i dokonywaniu transakcji z przestępcami. Benjamin Preminger, Starszy Analityk Wywiadu w Sixgill, powiedział:
Kryminaliści dokonują przestępstw kradnąc dane kart kredytowych i bezkarnie przemieszczają środki do i z systemu Fortnite.
Nie wiadomo, ile cyberprzestępcy byli w stanie zarobić przy okazji tych operacji, jednak popularność tej działalności ciągle rośnie. Tak samo jak Fortnite’a.
Najpierw Bitcoin, teraz V-Bucks
Bitcoin, oprócz pełnienia funkcji środka tezauryzacyjnego i (coraz częściej) wymiany, od początku swojego istnienia wykorzystywany był przez świat przestępczy. Według analiz przeprowadzonych przez firmę CipherTrace, od stycznia 2009 r. do września 2019 r. kryminaliści wyprali ponad 2,5 miliarda dolarów używając BTC. Twórcy Fortnite, Epic Games, postanowili wyeliminować proceder, zanim urośnie do tej skali. W rozmowie z Hollywod Reporter, przedstawiciel firmy zapewnił, że pracują nad odpowiednim rozwiązaniem tego problemu.
Epic Games bierze ten problem na poważnie, ponieważ oszustwa i obciążenia zwrotne wystawiają naszych graczy i nasz biznes na szwank. Jak zawsze, zachęcamy graczy do zabezpieczania swoich kont poprzez włączenie uwierzytelniania dwuskładnikowego i nieużywanie ponownie tego samego hasła. Dobrą praktyką jest także stosowanie silnych haseł i nieudzielanie innym osobom danych związanych z kontem.
Biorąc pod uwagę fakt, ze większość użytkowników gry to dzieci i nastolatkowie, środowisko Fortnite jest idealnym miejscem dla cyberprzestępców. Czy Epic Games poradzi sobie z ich działalnością?
Zapraszam do komentowania.