CEO Celsius (popularnej aplikacji CeFi) Alex Mashinsky wypowiedział się na temat niedawnej korekty na BTC.
Zdradził również, gdzie według niego znajduje się obecnie kluczowy poziom wsparcia.
Korelacja z akcjami negatywnie wpłynęła na kurs BTC
Po tym, jak zaostrzenie kryzysu na Ukrainie przełożyło się na dalsze spadki kursów, ucierpiały rynki akcji i kryptowalut. Mashinsky uważa, że były to warunki, w których kurs Bitcoina powinien wzrosnąć. Osłabiła go jednak korelacja z akcjami, przez co BTC w kilka godzin stracił ponad 4 000 USD. Rynek błyskawicznie zaczął odbijać i obecnie najstarsza kryptowaluta kosztuje już 38 960 USD. W ciągu zaledwie 24 godzin BTC odrobił ponad 10%.
Świetnie radzą sobie również inne popularne kryptowaluty. Cena SOL wzrosła o 11,9%, ETH o 12,6%, a AVAX o 14,9%. Na ukraińskiej giełdzie Kuna można zaobserwować jeszcze wyższe ceny, na co wpłynęło zwiększone zainteresowanie Bitcoinem na Ukrainie.
Czy Bitcoin to cyfrowe złoto?
Alex Mashinsky wierzy, że Bitcoin może w końcu stać się cyfrowym złotem. Zanim jednak do tego dojdzie, ktyptowaluta musi się odłączyć od rynku akcji. Korelacja między BTC z akcjami wynika najprawdopodobniej z tego, że ci sami inwestorzy zajmują pozycję na rynku akcji i kryptowalut.
Przy okazji warto przypomnieć, że według profesora Jeremy’ego Siegela już teraz można uznać, że Bitcoin to złoto millenialsów.
Czy 30 000 USD to wsparcie dla Bitcoina?
CEO aplikacji Celsius podzielił się również swoimi przewidywaniami w kwestii tego, że dla obecnego konfliktu widać silne wsparcie na poziomie 30 000 USD. Może upłynąć jeszcze wiele lat, zanim zobaczymy oddzielnie się (BTC od akcji) i zaczniemy postrzegać Bitcoina jako bezpieczne aktywo, które nie jest skorelowane z rynkiem akcji.
„I think for this conflict, this is the bottom for Bitcoin. We have very strong support at the $30,000 level. (…) So I think it might take another few years for us to see that decoupling, and you will start seeing Bitcoin as a safe asset rather than the correlated asset to the stock market”.
Od Redakcji
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.