Bitcoin, Bitcoin Cash oraz Bitcoin SV miały już dość czasu, żeby pokazać swoje możliwości wobec świata i społeczności. Kto jest faworytem i dlaczego?
Surowy ogląd
Od niepamiętnych czasów kryptowaluta powstaje za kryptowalutą, token za tokenem, blockchain za blockchainem. Jedna ściąga protokół, mechanizm, ideę od drugiej, inna konstruuje własną, lecz gdzie leży źródło wszelkich inspiracji? Rzecz jasna, w Bitcoinie, pierwszej w historii walucie wirtualnej zaprojektowanej z myślą o systemie elektronicznej gotówki P2P. Dziś przyjrzymy się samemu Bitcoinowi i jego trzem najpoważniejszym, najpopularniejszym i najwięcej wywołującym emocji – klonom.
Coin.dance to świetna strona napędzana przez społeczność ze statystykami na temat Bitcoina, Bitcoin Casha i Bitcoina SV, dlatego też posłużymy się jej danymi. Dane będą obejmować obszar od połowy listopada 2018 r., a żeby wyrównać szanse BSV (wtedy powstał, jako fork BCH).
Moc obliczeniowa
Pierwsza rzecz, którą należy wziąć pod uwagę to hash rate sieci, innymi słowy moc obliczeniowa sieci. Z uwagi na to, że sieci BTC, BCH, jak i BSV charakteryzuje ogromna moc obliczeniowa, to przedstawiamy ją w odpowiednich do wielkości jednostkach. To znaczy w petahash’ach na sekundę (PH/s; peta = biliard j.).
Widzimy wyraźnie na wykresie, że BTC daleko w tyle zostawia BCH i BSV pod względem mocy obliczeniowej, prawie 40-50 tys. PH/s. BCH i BSV przecinają się często w okolicach 700-1500 PH/s, choć BCH w kulminacyjnym momencie osiągnęło nawet 8 000 PH/s, a BSV 5 000 PH/s. Niestety, raczej to ustępstwo od reguły niż stale utrzymujący się trend.
Poza tym ostatnio możemy zaobserwować odpływ mocy obliczeniowej wobec Bitcoina SV, z kolei wyraźny wzrost przy Bitcoin Cashu. Co jest tego powodem?
Jeśli chodzi jednak o ilość węzłów (node) w poszczególnych sieciach to BCH wraz z BSV radzą sobie znacznie lepiej.
Transakcje
Średnia dziennych transakcji w bloku:
Bitcoin stabilnie mieści się w granicach 2-2,5 tysiąca transakcji w każdym z bloków, jednakże jeszcze jakiś czas temu nie było to możliwe. Przyczyniły się do tego forki i uaktualnienia protokołu Bitcoina m.in. SegWit.
Moneta rzekomej wizji Satoshiego jest prawie że nieużywana, pierwsze dni co prawda charakteryzują ogromne wyniki, lecz później średnia transakcji w bloku oscyluje w granicach 30-50 z nieregularnymi skokami.
Bitcoin Cash z kolei jest niewiele lepszy od BSV. Ilość transakcji jest tam dwukrotnie wyższa, czasem przekraczając 100 transakcji w bloku. Najnowsze dane jednak obrazują BCH w nieco lepszym świetle zainteresowania społeczności.
Dane na powyższym schemacie pokazują, że zwiększenie objętości bloków nie zdało się na wiele. Bitcoin Cash może i oferuje, teoretycznie większe możliwości, ale co z tego, jeśli “nikogo” on nie interesuje? Wyjątek stanowią jednak spekulanci, w końcu BSV i BCH to jedne z najbardziej wartościowych walut, jeśli wierzyć statystykom.
Wielkość nie ma znaczenia
Wracając do wielkości bloków, blok Bitcoina jak wiemy, może pomieścić transakcji maksymalnie o wielkości do 1 MB i należycie spełnia swoje zadanie, co widać na niniejszym wykresie.
Bitcoin Cash i SV mimo swoich możliwości wypadają na tle BTC co najmniej słabo, co jest w pełni zrozumiałe. Wielkość bloków BCH waha się w granicach 10-100 KB, za to jego młodszy brat jest bardziej zróżnicowany – 4 KB w najgorszym momencie, w najlepszym nawet 4-8 MB.
Co te wszystkie dane nam mówią?
Otóż dane uświadamiają nam, że nie możliwości są najważniejsze, lecz zainteresowanie i użyteczność. Dzisiejsza sytuacja wskazuje na to, że nad Bitcoinem pracuje o wiele więcej światowej sławy deweloperów. Ponadto, gdy już gdzieś można zapłacić BTC, to rzadko kiedy można to zrobić z inną walutą.
Możliwe jest, iż za jakiś czas, gdy świat zaadaptuje bardziej kryptowaluty to Bitcoin nie podoła, ale czy na pewno? Kiedy już do tego dojdzie, ktoś będzie jeszcze pamiętał o Bitcoin Cashu i Bitcoinie SV, czy powstaną już lepsze rozwiązania? Może sedno leży w powolnym usprawnianiu Bitcoina, małymi kroczkami, nie rozrywając więzi budowanych przez tyle lat?
Te i inne pytania nasuwają mi się, kiedy myślę o przyszłości Bitcoina i kryptowalut, a Was co najbardziej interesuje? Walka po jednej ze stron barykady czy ramię w ramię zmiana obecnej rzeczywistości finansowej?
Jeśli macie odpowiedzi na te i inne pytania, piszcie w komentarzach, zapraszamy!