To już kolejny raz, kiedy bitcoin wchodzi w bliską korelację z tradycyjnymi rynkami finansowymi. Są tacy, którzy twierdzą, że jego los leży aktualnie w ich rękach. Czy S&P 500 rzucił urok na BTC?
W ciągu ostatnich tygodni kurs bitcoina wszedł w uderzająco ścisłą korelację z innymi rynkami. Mimo wysokiego poziomu powiązania, czołowa kryptowaluta podejmowała kilka prób przełamania tej tendencji. Niestety bez znaczących rezultatów.
To spowodowało, że jeden z analityków kryptowalut stwierdził, że S&P 500 może określić przyszłość BTC. Bitcoin wykazuje bowiem pewne oznaki słabości, w myśl których może doświadczyć znacznego spadku, o ile flagowy indeks nie będzie w stanie podnieść się wyżej.
Ta hipoteza poparta jest danymi dotyczącymi zrealizowanej korelacji kryptowaluty z S&P 500, która w ciągu ostatnich kilku dni znacznie wzrosła.
Bitcoin po raz kolejny w ścisłej korelacji z rynkami tradycyjnymi
W okresie od końca marca do początku kwietnia bitcoin wykazywał oznaki zerwania bliskiej korelacji z amerykańskim rynkiem akcji. Kurs kryptowaluty wzrósł o prawie 100% w porównaniu do minimów z poprzedniego roku, natomiast rynek akcji notował zaledwie umiarkowane ożywienie.
To rozdzielenie – choć w tym czasie o charakterze pro wzrostowym – wykazuje teraz pewne oznaki cofania się. Dane Skew Markets wydają się wskazywać, że kryptowaluta ponownie wchodzi w ścisłą korelację z S&P 500.
Powyższy wykres pokazuje, że zrealizowana korelacja między BTC a S&P 500 rośnie po krótkim okresie oddzielenia obserwowanym w marcu i pierwszych dniach kwietnia.
Tradycyjne rynki, podobnie jak Bitcoin, są obecnie objęte pewną dozą konsolidacji, jako że inwestorzy zdają się ważyć skutki pandemii COVID-19 i zestawiać je z inicjatywami stymulacyjnymi, które zostały podjęte przez Fed i rząd USA.
Popularny analityk twierdzi, że los BTC spoczywa w rękach giełdy
Rosnąca korelacja między Bitcoinem a S&P 500 zbiega się w czasie z opinią, że przyszłość kryptowaluty może zależeć przede wszystkim od tego, w którą stronę będą dalej podążały notowania indeksu.
Analityk twierdzi, że BTC wykazuje obecnie pewne oznaki słabości, a niepowodzenie S&P 500 w popchnięciu swojej wyceny na wyższe poziomy może wywołać wyprzedaż na skalę kapitulacyjną:
„Aktualne przemyślenia na temat BTC: Wydaje się słaby, rynki przełamują opór / nowe lokalne maksima, ale BTC nie jest w stanie przełamać kluczowego oporu. Jeśli SPX (po 3000), dystrybutorzy BTC (moim zdaniem) zostaną zostawieni z tyłu lub zmuszeni do wykupu (megamoon 9,2 tys.). Zakładając, że SPX spadnie (bardziej prawdopodobne?), BTC również spadnie bardzo mocno”.
Jeśli ten sentyment okaże się słuszny, może jeszcze bardziej zaszkodzić bitcoinowej narracji „bezpiecznej przystani”, którą nadal wyznaje wielu inwestorów.
Od Redakcji
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.