Giełda kryptowalut Bitfinex zamierza odrodzić się niczym Feniks z popiołów, organizując zbiórkę pieniędzy w postaci Initial Exchange Offering (IEO). O całym przedsięwzięciu poinformował na swoim twitterze główny udziałowiec Bitfinex, Zhao Dong. Udziałowiec opublikował materiały promocyjne Bitfinex, w których widnieje plan emisji giełdowego tokena o nazwie „LEO”. Środki na owy token zamierzają zebrać podczas IEO, czyli bardziej zaawansowanej formie ICO, gdzie sprzedaż odbywa się bezpośrednio na giełdzie kryptowalut. Zgodnie z tweetem Donga, spółka planuje zebrać aż miliard dolarów podczas całej akcji, aby pokryć ujawnione $850 milionów strat.
Tokeny o nazwie LEO zostaną najpierw zaoferowane prywatnym inwestorom, a następnie otwarte do sprzedaży publicznej po 10 maja 2019 roku. Jednakże, zarząd zastrzega sobie, że jeśli prywatni inwestorzy wykupią wszystkie tokeny, sprzedaż publiczna może się w ogóle nie odbyć. Planowana sprzedaż 1 miliarda dolarów, która ma być utrzymana przez iFinex, spółkę matkę giełdy Bitfinex oraz Tether, stanowi kolejny wątek kontrowersji w historii spółki. Firma twierdzi, że wydaje te tokeny, aby pokryć 850 milionów dolarów, które zamrożono na kilku kontach kontrolowanych przez firmę Crypto Capital, przetwarzającą płatności Bitfinex.
Prokuratura monitoruje giełdę
Tether oraz Bitfinex są obecnie monitorowane, a także sądzone przez Prokuraturę stanu Nowy Jork za rzekome ukrywanie 850 milionów dolarów strat w funduszach klientów. Dokument, który podał Dong wyraźnie stwierdza, że nie jest to whitepaper (biała księga), co oznacza, że nie zawiera specyfikacji technicznych lub specyfiki kryptograficznej tego, jak jej kod umożliwi przenoszenie i ogólne transferowanie środków. Osobom, którym uda się zdobyć dużą ilość LEO, zostaną przyznane niższe opłaty transakcyjne na platformie Bitfinex, jak również na ich zdecentralizowanej platformie – EOSfinex.
Podczas gdy niektórzy bronią IEO o wartości 1 miliarda dolarów, współzałożyciel Fundstrat Global Advisors, Tom Lee, uważa, że pomysł ten nie leży w interesie Bitcoina, jak i całego rynku kryptowalut. Lee napisał, że taka ilość zasobów może negatywnie wpłynąć na cały rynek krypto.
Bitfinex i strata 850 milionów dolarów
Polityka giełdy kryptowalut Bifinex daje wiele do życzenia, szczególnie pod względem przejrzystości działań firmy. Na przestrzeni lat, spółka była obiektem sporych kontrowersji, spowodowanych głównie działalnością zaprzyjaźnioniej spółki – Tether. Sprawy giełdy wyszły na jaw, czym zainteresowały się amerykańskie organy regulacyjne. Prokurator generalny stanu Nowy Jork otrzymał nakaz sądowy, aby monitorować spółkę iFinex Inc – właściciela Bitfinex, jak i Tether. Prokurator stwierdził, że dochodzenie jest w toku i ma na celu zidentyfikowanie „oszustwa przeprowadzanego przez Bitfinex oraz Tether”. Według oświadczenia, straty giełdy nigdy nie ujawniono inwestorom i aby wypełnić lukę brakujących funduszy, zarząd Bitfinex i Tether zaangażował się w szereg transakcji, dzięki którym uzyskali dostęp do 900 mln dolarów z rezerw gotówkowych USDT.
Co sądzicie o IEO od Bitfinex? Czy spowoduje to negatywny wpływ na rynek kryptowalut? Zapraszamy do dyskusji!