Nie dalej jak wczoraj, Jurek S. w swojej Analizie Technicznej Rynku Kryptowalut spodziewał się newsów o zabarwieniu zgoła apokaliptycznym. Oto i one! Okazuje się bowiem, że wraz z upływem czasu, niejeden obserwator zaczyna wątpić w powodzenie niebotycznego rajdu „króla”. Bitcoin za 2000$ w 2020 roku? O co konkretnie chodzi? Zobaczmy.
Jeden z analityków na Twitterze opublikował niedawno ciekawe stanowisko. Napisał, że w obliczu kontynuacji spadków ceny na rynku bitcoina, górnicy ruszą ze sprzedażą swoich cyfrowych monet. Wspomniany analityk zauważył ponadto, że kurs bitcoina wykazuje oznaki „odrzucenia” przy wyższych, kluczowych poziomach oporu.
Niektórzy inwestorzy uważają niedawne spadki do 6600$ za sygnał tego, że rynek sięgnął dna. Pojawia się jednak retoryka apokalipsy, która mówi, że cena BTC może spaść w przyszłym roku nawet do poziomów rzędu 2000$.
Bitcoin za 2000$ | Sprawy mają się „źle”?
@icoexplorer napisał, że sprawy wyglądają źle. Spadający rynek może stać się przyczyną większego poruszenia wśród górników, którzy zechcą sprzedawać swoje bitcoiny. Taka potencjalna wyprzedaż wiodącej kryptowaluty przez jej minerów może stać się katalizatorem jeszcze głębszego wycofania rynku. Z taką sytuacją mieliśmy już przecież do czynienia w 2018 roku.
Obserwacje analityka prowadzą do wniosków, że w ciągu ostatnich kilku dni cena BTC wykazywała oznaki „odrzucenia” przy wyższych kluczowych poziomach oporu, po niewielkim odrodzeniu z poziomu 6 000 $.
Początkowo, gdy cena BTC zaczęła się lekko odbijać z niższych poziomów wsparcia, traderzy nastawili się na wybicie do poziomu co najmniej 8 000 $. Bitcoin nie był jednak w stanie utrzymać wzrostowego momentum powyżej 7,5 tys. $. W efekcie kurs kryptowaluty znów zaczął przesuwać się w kierunku ponownego testowania 7 000$.
Powrót do przeszłości?
@icoexplorer napisał również:
Wykres pokazuje, że postrzeganie wartości znajduje się w tendencji spadkowej. Jeśli takowa nadal będzie się utrzymywać i cena powróci do poziomów, które wcześniej miały miejsce w 2018 r., spodziewam się kolejnego trendu spadkowego. Bitcoin znany jest z nieprzewidywalnego zachowania i wielu postrzega nadchodzące zmniejszenie nagrody za wydobycie bloku o połowę jako usprawiedliwienie wzrostu cen, aby znaleźć równowagę po jednoczesnym zmniejszeniu wymiaru produkcyjnego sieci. Myślę, że bardziej sensownym jest szukanie równowagi przy jednoczesnej redukcji spekulacyjnego wymiaru rynku.
Wizja niskich cen docelowych BTC w przedziale od 2000 do 3000 $ wywodzi się z nagłego 50% spadku kursu BTC w grudniu 2018 r. z 6000 do 3000 $. Ten ruch został nazwany „kapitulacją górników” i odnosi się do sytuacji, w której górnicy zaczynają sprzedawać swoje monety.
Czy historia rzeczywiście się powtórzy, a może rynek ma jeszcze cały czas szanse na zdecydowane odbicie w górę. To, rzecz jasna, pokaże czas. tymczasem dajcie znać, co myślicie na temat bitcoina za 2000$.
PS. Jakie perspektywy odnośnie kursu bitcoina widzi analityk bithub – Jurek S.? Zajrzyjcie do „jeszcze ciepłej” analizy: