4 grudnia byliśmy świadkami kolejnej w tym roku przedziwnej sytuacji na rynku najpopularniejszej kryptowaluty. Bitcoin wystrzelił do góry o ponad $500 dolarów w czasie trwania jednej, godzinnej, wzrostowej świecy. Co się wydarzyło i jak zareagował rynek?
Dziki skok!
Bitcoin wystrzelił o godzinie 14. Przez kolejne pół godziny mogliśmy obserwować jego rajd z ceny $7209 do 14:30, kiedy to jego wartość osiągnęła $7752. To jeden z masywniejszych skoków w tym roku. W momencie pisania tego artykułu, cena BTC ponownie się ustabilizowała na nowym, wyższym od początkowego poziomie – $7474. Najbliższe kilka godzin pokaże, co czeka nas dalej.
Ciekawie rysuje się również sytuacja w ramach całego rynku. Można zauważyć, że wraz ze wzrostem ceny bitcoina, pod trend próbowały się podczepić różne inne kryptowaluty. Jednak nagłość i krótkotrwałość wzrostu zahamowała ruchy cenowe większości z nich. W pierwszej setce jest głównie czerwono. Niestety w tym momencie ciężko jest również wskazać bezpośrednie przyczyny wzrostów.
Twitterowe nastroje
Jak zawsze w takich momentach, najaktywniejsi są użytkownicy Twittera. Na popularnym portalu społecznościowym możemy trafić na najróżniejsze głosy. Przede wszystkim takie, które ogłaszają, że bitcoin jednak żyje!
Niektórzy starają się powiązać wzrost ceny z uaktywniającymi się wielorybami – posiadaczami największej ilości bitcoinów. Jeden z nich dokonał dużego przelewu około godziny 17.
Głos w sprawie zabrał także Josh Rager I Joseph Young. Ten drugi pozostaje wobec całej sytuacji sceptyczny. Wskazuje, że za zmianą ceny stoi upłynnienie kontraktów na BitMex o łącznej wartości 60 milionów dolarów. Nie da się z tego jednak wyczytać, czy będzie to miało jakiekolwiek długotrwałe przełożenie na cenę najpopularniejszej kryptowaluty.
Josh Rager z kolei porównuje sytuację na wykresie do minionych wydarzeń.
Kropla w niedźwiedzim morzu?
Tony Spilotro na łamach Newsbtc wskazuje, że nagły wzrost ceny może jedynie być krótkotrwałym wybiciem, które w konsekwencji dalej będzie spychać najpopularniejszą kryptowalutę w dół. Weług niego, a także innych analityków, bitcoin może spadać aż do poziomu $6000. Aby sprawdzić, czy aż tak czarne scenariusze się sprawdzą – musimy poczekać.
Na naszym kanale na YouTube możecie sprawdzić najświeższą analizę dla BTC sprzed gwałtownego skoku.
Zapraszamy do komentowania.