Cena Bitcoina wciąż jest na dobrej drodze, aby osiągnąć 100 tys. USD do 2025 roku — Mike McGlone z Bloomberga
Gdy bessa na rynku aktywów ryzykownych osłabnie, a wyceny ponownie się poprawią, Bitcoin osiągnie lepsze wyniki niż inne klasy aktywów, powiedział Mike McGlone, starszy strateg ds. surowców w Bloomberg Intelligence.
W rozmowie z Michelle Makori, redaktorem naczelnym Kitco News, McGlone powiedział, że rynki wkrótce doświadczą „wielkiego powrotu”, w którym ceny oznaczają powrót do góry.
„Myślę, że to, co się wydarzy, to wielki powrót, który dopiero się zaczyna. To może być jak po 1929. Myślę, że będzie jak po roku 2008, może jak po 1987. To tak spóźnione i wszystkie aktywa związane z ryzykiem wszędzie, od mieszkań w Miami i Toronto po giełdę… to dopiero zaczyna się dziać, a największa inflacja od 40 lat, a za życia większości ludzi dopiero się zaczyna” – powiedział.
Cena Bitcoina
Gdy ryzykowne aktywa zaczną się odradzać, Bitcoin stanie się „jednym z najlepszych aktywów na świecie”, powiedział McGlone.
„To moja podstawowa teza. Uważam, że najlepszymi aktywami będą złoto, amerykańskie obligacje i Bitcoin” – powiedział.
McGlone utrzymuje, że największa kryptowaluta jest nadal na dobrej drodze, aby osiągnąć 100 000 USD do 2025 r., ale cena może nadal być niższa, zwłaszcza że Bitcoin i NASDAQ są nadal ściśle skorelowane.
„W tej chwili w pełni oczekuję, że Bitcoin będzie niżej. Nie wiem, o ile niżej… Ale w pełni oczekuję, że kiedy zobaczymy podstawową formę, co ma się wydarzyć, Bitcoin i Ethereum powinny wyjść na przód, ponieważ od tak dawna osiągały lepsze wyniki – powiedział.
McGlone zauważył, że „30 000 [USD] to bardzo dobry poziom wsparcia w Bitcoin… może dojść do 20 000, wątpię, ale w pełni oczekuję, że w ciągu najbliższych dwóch lat wróci i osiągnie 100 000 dolarów. To tylko kwestia czasu. To tylko mierzenie, podaż według kodu spada, popyt i adopcja rosną”.
Zapytany, dlaczego Bitcoin nie zachowywał się jak bezpieczna przystań i jak zabezpieczenie przed inflacją, McGlone powiedział:
„To okres przejściowy. Musi być jednym z najbardziej znaczących aktywów ryzyka w historii ludzkości. aby usunąć część tego ryzyka. To, co widzę, to przejście na aktywa z wyłączeniem ryzyka”.
Deflacja czy inflacja?
McGlone powiedział, że po tym wielkim odwróceniu cen aktywów nastąpi deflacja, a nie inflacja.
„Myślę, że wracamy do deflacji, a najlepszym sposobem na uzyskanie deflacji jest podniesienie cen, a następnie ich spłukanie, i to właśnie robimy. Jesteśmy na początku spłukiwania. Większość ludzi, którzy inwestowali w ciągu ostatnich 40 lat, nie widziała tego, że w obliczu coraz większych zaostrzeń [Fedu] straciła już 30%.
Jeden ze wskaźników nadchodzącej deflacji można znaleźć na rynkach ropy naftowej, zauważył McGlone.
„Ropa naftowa rozwija się tak samo, jak w 2008 roku. Osiągnęła szczyt 3 lipca, a następnie pod koniec roku spadła do 40 dolarów. To wywołało ogromną deflację. Widzę podobieństwa w tym roku” – powiedział.
Długoterminowy postęp technologiczny zaostrzy dalsze naciski deflacyjne
„Kluczowym faktem jest to, że szybko rozwijająca się technologia jest bardzo deflacyjna. Po prostu zauważamy, że ten trend jest nagły. Kluczowym faktem, z którego większość ludzi musi zdać sobie sprawę, jest to, że podaż pieniądza w USA, zaledwie rok temu, skoczyła do najwyższego poziomu w historii w ujęciu rocznym. To było 26%” – powiedział. „Teraz to się cofa. To czynnik numer jeden całej inflacji: podaż pieniądza wraca, wszystko wraca, wraca do normy”.
Złoto i srebro
„Myślę, że to, czego potrzebuje złoto, to jeden z kluczowych punktów przegięcia… To, co wydarzy się na złocie, gdy zobaczymy mały szczyt rentowności obligacji, mały koniec wszystkich tych rosnących oczekiwań ze strony Fed, giełda i złoto wystartuje.”
Dodał, że srebro w krótkim terminie będzie sobie źle radzić, bo w gospodarce panuje deflacja i spowolnienie wzrostu PKB.
„Patrzę teraz na srebro bardziej jako surowiec przemysłowy”, powiedział McGlone. „Cena srebra utknęła w miedzi. Miedź spada w tym roku i jest to dla mnie kluczowy wskaźnik. że mamy poważny problem ekonomiczny. Są to metale, które powinny radzić sobie najlepiej w ciągu najbliższych 5, 10, 20 lat, ale w perspektywie krótkoterminowej fakt, że uderzają w ropę, pokazuje szerszy obraz recesji globalnie”.
W dłuższej perspektywie McGlone powiedział, że optymistycznie podchodzi do srebra i miedzi, ponieważ są one częścią „głównego popytu na dekarbonizację”.
Może Cię zainteresuje: