Po ostatnich odczytach CPI obserwowaliśmy wzrosty. Jednak niektórzy obserwatorzy rynku zwracają uwagę, że to tylko chwilowy optymizm, natomiast szanse na trwały wzrost są niewielkie.
BTC hamuje – jaki będzie kolejny ruch?
Analityk il Capo Of Crypto zwraca uwagę, że jesteśmy blisko odwrócenia się krótkoterminowego trendu i zbliża się czas na spadki:
Należy jednocześnie podkreślić, że il Capo Of Crypto prognozował spadki po osiągnięciu poziomu 25 000-25 500 USD już na początku sierpnia.
Zwraca on uwagę na malejący wolumen. Sceptycznie odnosi się także do oczekiwań rynku, że BTC osiągnie w najbliższej przyszłości poziom 28 000. Uważa, że 25 000 to bardzo dobry wynik:
Nie brakuje również pozytywnego nastawienia. Michaël van de Poppe uważa, że bitcoin zmierza w kierunku 30 000 USD w nadchodzącym miesiącu.
Pozytywnie nastawiony jest również użytkownik Crypto Tony:
Uważa on, że po pokonaniu oporu cena utrzyma się i osiągnie kolejne wzrosty.
Rekt Capital zwraca uwagę, że BTC utrzymuje się powyżej 200-tygodniowego MA, który jest ważnym poziomem wsparcia:
Z kolei Kingpin Crypto zwraca uwagę, że obecnie ciężko o jasne prognozy. W jednym z Tweetów wskazywał, że analiza techniczna sugeruje dalsze wzrosty. Jednak później sugeruje, że aktualnie BTC może mieć ostatni ruch w górę:
Jak długo potrwa rajd ETH?
Bitcoin od zawsze przykuwał uwagę inwestorów. Jednak w ostatnim czasie oczy traderów zwracają się w kierunku Ethereum. Ta kryptowaluta cieszy się obecnie znacznie większym zainteresowaniem.
Przede wszystkim Bitcoin w ostatnich tygodniach wzrósł o trochę ponad 20% od lokalnych minimów. Natomiast ETH w tym czasie odnotowało ponad 70% wzrosty. Większość obserwatorów jest zgodna, że przyczyną optymistycznych nastrojów jest nadchodzący, wrześniowy Merge, który jest dziś niemal pewny.
Michaël van de Poppe uważa, że cena ETH będzie zmierzać w kierunku 2 500 USD:
Warto przytoczyć opinię analityka Maartuun z CryptoQuant, na którą powołuje się portal CoinTelegraph. Analityk zwraca uwagę, że dominacja Etherum pod względem wolumenu nie sprzyja trwałym wzrostom kryptowalut, oraz że nie są one zdrowe dla rynku.
Sprawdź również:
Od Redakcji
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.