Według najnowszych danych, sieć Liquid zaczyna doganiać Lightning Network. Kto wygra to technologiczne starcie? Sieć “kawowa” służąca codziennym płatnościom czy sieć skierowana do giełd i spekulantów? A może połączą siły?
Bitcoin z każdym kolejnym dniem, miesiącem, rokiem frapuje coraz to więcej osób, przedsiębiorstw i instytucji. Szacuje się, że obecnie funkcjonuje około 28 milionów użytkowników (tyle jest adresów z przypisanym przynajmniej jednym satoshi na saldzie, adresie). Liczba ta jest prawdopodobnie jednym z najlepszych wskaźników adopcji cyfrowego złota na świecie, jaki w ogóle wynaleźliśmy.
Nowych użytkowników przybywa, zbliża się majowy halving, a więc sytuacja kryzysowa – zapchanie sieci, niepotwierdzone transakcje i ogromne koszta prowizji trasakcyjnych – jawi nam się niczym najgorszy koszmar. Tak to było w grudniu 2017 roku…
Alternatywne “przybudówki”, boczne łańcuchy; sidechain do sieci blockchain bitcoina wydają się rozwiązywać sprawę. W tym zakresie prym wiodą Lightning Network oraz Liquid.
O Lightning Network wszyscy słyszeli, to tzw. sieć “kawowa”, ma na celu umożliwić płatność bitcoinem za codzienne zakupy, czy kubek kawy w sposób natychmiastowy, prosty i przyjemny.
Zgoła odmiennie ma się sieć Liquid od firmy Blockstream, która również jest wyższą, kolejną warstwą sieci bitcoin, choć została stworzona w nieco innym celu. Liquid ma za zadanie odciążyć mainnet bitcoina z transakcji giełdowych, czyli tych, które odpowiadają za około 90% wszystkich transakcji przeprowadzanych w sieci bitcoin (wg danych Chainalysis 2019).
Walka o przyszłość
Najnowsze dane z sieci Lightning Network oraz Liquid mówią nam, że ulokowano tam w sumie blisko 1500 BTC (13 milionów dolarów). To oczywiście wydaje się niczym w porównaniu do ogólnej kapitalizacji rynkowej cyfrowego złota (242 miliardy), czy choćby liczby monet.
W ciągu ostatniego miesiąca do sieci Liquid wpłynęło ponad 500 bitcoinów. Sidechain oferujący 2-minutowe transakcje, bezpieczne i poufne, rozwija się od lat i wydaje się zagrażać sieci LN pod względem uwagi w nadchodzącym roku. Zwłaszcza w obliczu zbliżającego się masywu transakcji podczas zmniejszenia nagrody za wydobycie bloku Bitcoina (halving) w maju.
Która sieć będzie ważniejsza dla bitcoina w 2020 roku? Giełdowa sieć Liquid, czy ta “kawowa” Lightning Network, czy może obie będą w równym stopniu istotne?
Pragnę przypomnieć, że w 2019 roku Blockstream zainicjował projekt, który ma łączyć obie warstwy sieci. Prace trwają. Zobaczymy, co z tego wyjdzie, a tymczasem zerknijcie na różnice dzielące Liquid i Lightning Network (by Blockstream).
Od Redakcji
Czy zapisaliście się już do newslettera Bithub i odebraliście swój Kurs Analizy Technicznej Bitcoina i Kryptowalut Alternatywnych? Możecie to zrobić z poziomu strony głównej naszego serwisu lub poniższego artykułu: