Nikomu nie trzeba przedstawiać Billa Gatesa. Najbogatszy człowiek świata 2017 r. wg Forbes oraz współzałożyciel Microsoftu krytycznie opisuje zastosowanie walut cyfrowych. Gates mówi, że główna cecha walut cyfrowych, czyli anonimowość – powoduje bardzo szkodliwe skutki.
Bill Gates odpowiedział na kilka pytań użytkowników reddit.com w ramach akcji „Ask me anything”, czyli zapytaj mnie o cokolwiek. Uważa, że na dłuższą metę spekulacja wokół kryptowalut oraz ICO jest skazana na porażkę. Dodatkowo uznaje waluty cyfrowe jako przyczynę śmierci wielu osób na świecie. Argumentuje to operowaniem walut cyfrowych na czarnym rynku poprzez zakup nielegalnych substancji narkotycznych oraz pochodnych leków tj. fentanylu.
„Główną cechą kryptowalut jest ich anonimowość. Nie uważam to za dobrą sprawę. Dobrą sprawą jest natomiast zdolność rządu do wynajdywania prania brudnych pieniędzy, uchylania od odprowadzania podatków oraz zwalczania finansowania terroryzmu” – opisuje Bill Gates
Krypto, a gotówka
Jeśli głównym argumentem staje się finansowanie terroryzmu czy handel na czarnym rynku. Użytkownik portalu reddit zwrócił uwagę, że zwykła gotówka jest również wykorzystana do nielegalnych działań. Na te pytanie Gates odpowiedział, że krypto wyróżniają się, ponieważ są łatwiejsze i bezpieczniejsze w obsłudze do takich działań, z racji anonimowości i braku kontroli banków. Podaje przykład porwań oraz dostarczania okupu do porywaczy.
„Tak, anonimowe środki pieniężne są wykorzystywane do tego typu rzeczy, ale musisz być fizycznie obecny, aby je dostarczyć, co powoduje większe zagrożenie dla porywaczy. W tej chwili kryptowaluty są używane do kupowania fentanylu i innych narkotyków, więc jest to rzadka technologia, która spowodowała śmierć w dość bezpośredni sposób” – pisze Gates
Wielu słynnych oraz bardzo wpływowych osób podziela zdanie Gatesa. Takie osoby jak Warren Buffet (drugi najbogatszy człowiek świata w 2017 roku wg Forbes), czy Jamie Dimon (prezes JPMorgan Chase) negatywnie opisują waluty cyfrowe oraz ich wykorzystanie. Lista krytykujących jest bardzo liczna, a argumenty ciągle takie same. Powstanie pieniądza było również złem wcielonym, powodując wszystkie wojny, problemy gospodarcze i wewnętrzne konflikty. Pieniądz jest po prostu dobrem, towarem, który znacznie ułatwia wymianę innych towarów. To samo odnosić się może do walut cyfrowych.
Co sądzicie o zdaniu Billa? Ma rację, czy jednak się myli? Zapraszamy do dyskusji.
„W tej chwili kryptowaluty są używane do kupowania fentanylu i innych narkotyków, więc jest to rzadka technologia, która spowodowała śmierć w dość bezpośredni sposób”
Zastanawiam się ilu nabywców narkotyków i porywaczy korzysta z Windowsa – 99%? Bill czas na ciepłe kapcie i dobre szydełko ;P
Człowiek, który powiedział kiedyś „640 kB RAm-u powinno wystarczyć każdemu”, który zawsze miał klapki na oczach, a dorobił się dzięki rządowym kontraktom na swoje wybitnie nędzne oprogramowanie. Jeśli Bill wyraża się krytycznie o krypto, to tym lepiej dla tej technologii 🙂
„W tej chwili kryptowaluty są używane do kupowania fentanylu i innych narkotyków, więc jest to rzadka technologia, która spowodowała śmierć w dość bezpośredni sposób”
Zastanawiam się ilu nabywców narkotyków i porywaczy korzysta z Windowsa – 99%? Bill czas na ciepłe kapcie i dobre szydełko ;P
Człowiek, który powiedział kiedyś „640 kB RAm-u powinno wystarczyć każdemu”, który zawsze miał klapki na oczach, a dorobił się dzięki rządowym kontraktom na swoje wybitnie nędzne oprogramowanie. Jeśli Bill wyraża się krytycznie o krypto, to tym lepiej dla tej technologii 🙂
Warren Buffet, który twierdził, że Google, Facebook czy Tesla nie mają przyszłości.
Jamie Dimon, który powiedział, że kryptowaluty to bańka, spowodował duże spadki, po czym JP Morgan wszedł w BitCoina za miliardy dolarów. To samo z prezesem Goldman Sachs i kupieniem Poloniexa.
Microsoft z tego, co się orientuję również wspiera chociażby IOTA i inne projekty Blockchain. Czyżbyśmy więc znowu mieli czystą manipulację rynkiem?
Warren Buffet, który twierdził, że Google, Facebook czy Tesla nie mają przyszłości.
Jamie Dimon, który powiedział, że kryptowaluty to bańka, spowodował duże spadki, po czym JP Morgan wszedł w BitCoina za miliardy dolarów. To samo z prezesem Goldman Sachs i kupieniem Poloniexa.
Microsoft z tego, co się orientuję również wspiera chociażby IOTA i inne projekty Blockchain. Czyżbyśmy więc znowu mieli czystą manipulację rynkiem?