Handel kryptowalutą to branża na tyle nowa, że wiele rozwiązań kupujący muszą testować na sobie. Bywa, że taka lekcja słono ich kosztuje. Poniżej dziewięć najbardziej powszechnych błędów, które popełniają początkujący.
Korzystanie z niewiarygodnych kantorów
Kantorów są dziś w sieci setki, jednak nie wszystkie są równie godne zaufania. W niektórych problemy są uciążliwe, ale niegroźne – centrum obsługi klienta nie odpowiada na wiadomości lub, co gorsza, trudno znaleźć jakiekolwiek dane kontaktowe by poskarżyć się w razie kłopotów. Na innych platformach awarie mogą być groźne w skutkach. Problemy z logowaniem nie pozwalają wypłacić środków a luki w bezpieczeństwie mogą skutkować wyciekiem danych lub kradzieżą pieniędzy. Czasem pieniądze zdeponowane w portfelu anonimowego kantoru po prostu znikają. Przed wymianą środków warto dobrze sprawdzić serwis, któremu mamy zamiar zaufać.
Uleganie panice
Rynek kryptowalut wciąż bywa bardzo niestabilny, z kursami wahającymi się o kilkadziesiąt procent w ciągu kilku godzin. Czasem nagły spadek oznacza poważne kłopoty, jednak historia Bitcoina pokazuje, że kurs po kilku godzinach czy dniach spadku może radykalnie się zmienić na lepsze. Każdy, kto śledzi ten rynek od jakiegoś czasu wie, że już nie raz wróżono koniec kryptowalut i i dramatyczne spadki. Decyzje finansowe podjęte pod wpływem paniki często po czasie okazują się być przedwczesne.
Branie udziału w scamie
Twórcy żadnej początkującej kryptowaluty nie mogą zagwarantować zysku. Scam kryptowalutowy może mieć podobną strukturę działania, jak piramida finansowa, w której pierwsi kupujący mają polecać kupno waluty kolejnym osobom i zyskać bogactwo dzięki ich wkładowi pieniężnemu. Warto wystrzegać się nowych walut, o których nie ma jeszcze pewnych danych w zaufanych źródłach, za to można przeczytać dużo entuzjastycznych, anonimowych recenzji obiecujących duże zyski.
Opieranie się na niewiarygodnych źródłach
Obecnie istnieje kilkaset kryptowalut a o każdej z nich można znaleźć w sieci pochlebne słowo. Zanim zainwestujemy w walutę na podstawie danych z forum czy anonimowego wpisu, warto sprawdzić, czy pozytywne informacje pochodzą od więcej, niż jednej osoby (środowiska) i czy potwierdzają je wiarygodne portale branżowe. Zawsze warto też samemu sprawdzić kurs danej waluty, by wyrobić sobie opinię na temat jej wartości. Osoby, które dopiero zaczynają przygodę z kryptowalutami, powinny ignorować portale podające skrajne informacje. Chodzi o źródła, w których większość treści to obietnice milionowych zysków lub ostrzeżenia przed gigantycznymi stratami. Na początku trudno zweryfikować takie dane a podjęte na ich podstawie działania mogą po czasie okazać się nierozsądne.
Kompulsywny handel
Do hazardu nie potrzeba papierowych pieniędzy ani nawet kasyna. Choć w branży kryptowalut rzeczywiście można zyskać na kursie waluty w kilka minut czy sekund, na początku warto poświęcić czas na dokładne poznanie rynku i jego wahań. Kompulsywne spekulacje rzadko przynoszą krocie początkującym inwestorom.
Stawianie sobie nierealistycznych celów
Wciąż pojawiają się informacje o inwestorach, którzy kupili kiedyś 100 bitcoinów za kilka groszy a dziś wypłacają miliony zysku. Takie historie rozpalają wyobraźnię, jednak stanowią ułamek całego rynku. W świecie zmiennych kursów walut dla początkującego inwestora zysk na poziomie 5 czy 15 % to dużo. Warto ustalić sobie limit i trzymać się go.
Inwestowanie w zbyt wiele walut naraz
Doświadczeni kupujący mają często w portfolio kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt walut. Z początku lepiej jednak trzymać się kilku pewnych opcji walutowych i dobrze je poznać, zanim przejdziemy do kolejnych coinów. W przeciwnym razie „nadążanie” za sytuacją na wielu różnych rynkach może przerosnąć początkującego inwestora, który zacznie działać wyłącznie pod wpływem impulsu.
Nie oglądanie wiadomości
Oglądanie wiadomości to oczywiście tylko przykład – może to być śledzenie serwisów informacyjnych on-line czy odwiedzanie portali branżowych. Wbrew temu, co mówią niektórzy, kurs Bitcoina nie jest dziełem przypadku i ma duży związek z tym, co dzieje się na świecie. Przykłady można mnożyć. W styczniu waluta straciła na kilka godzin 20 % wartości, bo chiński bank centralny zacząć śledztwo przeciwko tym, którzy obracali w Chinach Bitcoinem. W listopadzie inwestorzy z Indii w ciągu kilku godzin nabyli najwięcej waluty w historii, bo rząd wycofał z obiegu z dnia na dzień niektóre banknoty. Śledzenie bieżących informacji ze świata pozwala lepiej przewidzieć skoki kursy walut i zachowania inwestorów.
Inwestowanie więcej, niż można stracić
Inwestowanie oszczędności życia w kapryśny rynek kryptowalut może sprawić, że inwestor będzie podejmował nierozsądne decyzje finansowe i zbyt szybko wypłaci środki, nie chcąc stracić wszystkiego. Może się też zdarzyć, że pieniądze będą mu potrzebne i nie będzie miał innego wyjścia, niż wyjęcie ich wtedy, gdy kurs jest niski. Przed rozpoczęciem poważnych inwestycji w Bitcoiny czy inne waluty warto zapoznać się z podstawowymi zasadami, które rządzą każdym rodzajem inwestowania i z terminami takimi, jak regularne oszczędzanie, rezerwa czy poduszka finansowa.
Oj tak… Gdy czytam te punkty to od razu przypominają mi się moje wlasne początki. Zwłaszcza istotna jest ostatnia rzezc – nie inwestowac wiecej niz mozna bo potem przychodzi wielkie rozczarowanie
Oj tak… Gdy czytam te punkty to od razu przypominają mi się moje wlasne początki. Zwłaszcza istotna jest ostatnia rzezc – nie inwestowac wiecej niz mozna bo potem przychodzi wielkie rozczarowanie
Co do pierwszego punktu to zgadzam się w zupełności, ale takich rzeczy już jest coraz mniej na szczęscie. Bitcoin był wykorzsytywany do szemranych interesów i przez to ludzie sami myśleli, że to jakiś scam i oszustwo. No, ale przecięz widelcem tez można zabić chociąz stworzony do czego innego – kwestia tego kto go i z jakim zamiarem go używa. Coraz więcej ludzi jednak zaczyna rozumiec jakim przełomem jest blockchain i oby tak dalej
Hej, dzięki za takie podsumowanie, dopiero zaczynam swoją przgodę z kryptowalutami, więc z pewnością mi sie przyda 🙂
pozdrawiam, karol
A ja uważam, ze zapomnieliscie o jednej waznej rzeczy gdy zaczyna sie trading: ob-ser-wo-wać! Najpierw się uczyć gdzieś z rok, a nie od razu pakować się z kasą bo potem jak pisał cynamonoweszczescie będzie wielkie rozczarowanie. Inaczej to jest gdy analizujemy stojąc z boku a inaczje się zachowujemy gdy patrzymy na wykres i wiemy, zen asza kasa tam lezy
Co do pierwszego punktu to zgadzam się w zupełności, ale takich rzeczy już jest coraz mniej na szczęscie. Bitcoin był wykorzsytywany do szemranych interesów i przez to ludzie sami myśleli, że to jakiś scam i oszustwo. No, ale przecięz widelcem tez można zabić chociąz stworzony do czego innego – kwestia tego kto go i z jakim zamiarem go używa. Coraz więcej ludzi jednak zaczyna rozumiec jakim przełomem jest blockchain i oby tak dalej
Hej, dzięki za takie podsumowanie, dopiero zaczynam swoją przgodę z kryptowalutami, więc z pewnością mi sie przyda 🙂
pozdrawiam, karol
A ja uważam, ze zapomnieliscie o jednej waznej rzeczy gdy zaczyna sie trading: ob-ser-wo-wać! Najpierw się uczyć gdzieś z rok, a nie od razu pakować się z kasą bo potem jak pisał cynamonoweszczescie będzie wielkie rozczarowanie. Inaczej to jest gdy analizujemy stojąc z boku a inaczje się zachowujemy gdy patrzymy na wykres i wiemy, zen asza kasa tam lezy