Motor Lublin patrzy dziś na Legię Warszawa z zupełnie innej perspektywy niż ktokolwiek przewidywał jeszcze we wrześniu. Tam, gdzie miała być walka o utrzymanie, jest oddech i cztery mecze z rzędu bez porażki. Tam, gdzie miała być stołeczna dominacja, jest chaos, nerwowość i sześć ligowych spotkań bez zwycięstwa.
TYP 1: Motor Lublin nie przegra (1.65)
Motor przez długi czas wyglądał jak kandydat do walki o utrzymanie, ale ostatnie tygodnie to już zupełnie inna bajka. Osiem punktów w czterech kolejkach, wyjazdowy skalp Cracovii, wcześniej bardzo solidne występy z Wisłą Płock i Lechem. Tu już nikt nie wychodzi na boisko po to, żeby „minimalizować straty”. Motor gra odważniej, ma konkret z przodu, a u siebie potrafi przycisnąć każdego.
Legia? Sześć ligowych meczów z rzędu bez zwycięstwa, do tego świeża porażka ze Spartą Praga, narastająca frustracja, szum wokół trenera i absolutny brak stabilności. „Wojskowi” w teorii są lepsi piłkarsko, ale w praktyce wjeżdżają do Lublina z głową pełną problemów. W takich okolicznościach typ „Motor nie przegra” wydaje się bardzo logiczny. Gospodarze są w lepszej formie, mają momentum i przede wszystkim nie są rozbici mentalnie.
[Zarejestruj się i zagraj 1X w LV BET]
TYP 2: Obie drużyny strzelą (1.62)
Jeśli jedna rzecz łączy Motor i Legię w tym sezonie, to fakt, że obie defensywy potrafią zrobić z meczu rodeo. Motor: 3:3 z Legią w poprzednim starciu, 2:2 z Lechem, 3:0 z Widzewem, 2:5 z GKS-em. Tu się po prostu dzieje. Z przodu jest jakość i odwaga, z tyłu zdarzają się takie przestrzenie, że aż prosi się o kontry.
Legia też dokłada swoje. Strzelają regularnie, nawet w kryzysie – Znicz, Termalica, Lechia, europejskie puchary. Gola prawie zawsze jakoś wcisną, ale jednocześnie cały czas płacą za indywidualne błędy i brak organizacji w obronie. Dołóż do tego historię bezpośrednich meczów (5:2, 3:3) i masz obraz pary, która raczej nie skończy 0:0. BTTS wygląda tu jak bardzo naturalny wybór.