Marcin Bułka i zarobki w Neom SC? iPhone’y jak cukierki, Porsche z tygodniówki, jacht w rok

Marcin Bułka i zarobki, jakie zaproponowano mu w saudyjskim Neom SC są zdecydowanie tematem numer jeden ostatnich godzin. Wszystko to przykryło czapką wybory prezesa PZPN czy oczekiwanie na nowego selekcjonera. Ale spójrzmy szerzej. Ten klub, którego nazwa do niedawna była enigmą, jest jedna z najbardziej futurystycznych i absurdalnie bogatych inicjatyw w historii futbolu. Sprawdzamy, ile zarabia Marcin Bułka w Arabii Saudyjskiej i co może kupić za pensję w Neom SC

Nowy klub reprezentuje miasto, które… dopiero się buduje. W samym środku pustyni, w północno-zachodniej Arabii Saudyjskiej, powstaje metropolia przyszłości – Neom. Ma mieć 170 kilometrów długości, zero samochodów, szklane ściany, sztuczną inteligencję na każdym rogu. A do tego klub piłkarski, który właśnie awansował do elity i ma ambicje, by rzucić wyzwanie lokalnym gigantom jak Al-Hilal, Al-Nassr czy Al-Ittihad.

Stadion? Będzie kilkaset metrów nad ziemią.

Za Neom SC stoi potężny Public Investment Fund. Ten sam, który kontroluje Newcastle United. Pieniędzy zatem nie brakuje. Albo odwrotnie: nie mają finansowych limitów. Marcin Bułka – jeszcze niedawno w Nicei – dołącza więc nie tylko do nowego zespołu, ale do całego projektu, który ma zmienić zasady gry. Również tej finansowej.

Bo kiedy spojrzymy na jego pensję – ponad 3,5 miliona złotych miesięcznie – robi się naprawdę ciekawie.

Co może kupić Marcin Bułka za swoją pensję w Arabii? Sprawdziliśmy. I zaniemówiliśmy.

Przybliżona pensja Bułki to 3,5 mln zł miesięcznie, czyli około 42 mln zł rocznie. Licząc dziennie – to ponad 116 tys. zł każdego dnia. To nie jest zwykła pensja. To stan konta, przy którym przestajesz pytać „czy warto”, a zaczynasz „czy zdążę to wszystko wydać, zanim przyjdzie nowy przelew?”. Policzmy więc – w skali dnia, tygodnia, miesiąca, roku i całego kontraktu – co może kupić nowy bramkarz Neom SC, jeśli tylko miałby na to kaprys.

Marcin Bułka i jego zarobki w dzień – ok. 116 000 PLN

116 tysięcy złotych dziennie to kwota, która dla większości ludzi brzmi jak bajka. A dla Marcina Bułki? To po prostu kolejny dzień w pracy na pustyni, w klubie z miasta przyszłości. Co można kupić za taką kwotę w 24 godziny? Sprawdziliśmy to.

fot. Hyundai.com.pl

Za 116 tysięcy złotych można na przykład kupić 23 iPhone 15 Pro Max w wersji 256 GB. Przy cenie wynoszącej około 5 tysięcy złotych za sztukę, Bułka mógłby jednego dnia obdarować telefonami niemal całą drużynę. Jeden dzień gry w Arabii i Bułka może od razu odebrać też nowiutkiego Hyundaia i30 – z silnikiem benzynowym i całkiem przyzwoitym wyposażeniem. Zostaje mu jeszcze na paliwo i ubezpieczenie na kilka lat.

Marcin Bułka i jego zarobki w tydzień – ok. 814 000 PLN

Tydzień pracy w Neom SC wystarczy, by Marcin Bułka spełnił kilka największych marzeń motoryzacyjnych Polaków. Wystarczyłby jeden przelew, by w jego garażu zaparkowało nowe Maserati GranTurismo – auto, które w wersji z 2024 roku kosztuje około 770 tysięcy złotych.

Gdyby miał ochotę na coś jeszcze bardziej zadziornego, mógłby sięgnąć po Porsche 718 Spyder. Co prawda jego cena to około 842 tysiące złotych, więc lekko przekracza tygodniówkę, ale wystarczy dorzucić kilka godzin z kolejnego dnia pracy i kluczyki są jego. Podobnie wygląda sytuacja z najnowszym Mercedesem SL, który również mieści się w granicy jednego tygodnia zarobków Bułki. Ale kto powiedział, że musi wszystko wydawać na samochody?

Jeśli Marcin miałby ochotę zainwestować w nieruchomości, to tygodniówka wystarczy mu na zakup dwupokojowego mieszkania w Warszawie. Na przykład takiego o powierzchni 46 metrów kwadratowych przy ul. Grójeckiej, wycenionego dokładnie na 812 tysięcy złotych. Zero kredytu, zero rat – jeden przelew, jeden tydzień, jedno mieszkanie więcej w portfolio. I jeszcze zostanie trochę drobnych na pośrednika.

Marcin Bułka i jego zarobki w miesiąc – ok. 3 500 000 PLN

Za jeden miesiąc gry w Arabii Marcin Bułka może kupić… cały dochodowy ośrodek wypoczynkowy w Bieszczadach. 80 miejsc noclegowych, SPA, trzy baseny, boisko, sala konferencyjna, apartamenty, a wszystko gotowe „do wejścia” – dokładnie tak opisano obiekt za nieco ponad 3 miliony złotych w jednej z aktualnych ofert sprzedaży.

fot. Otodom

Jeśli jednak nie marzy o własnym hotelu w górach, może wydać miesięczną wypłatę inaczej – kompletując duet marzeń w garażu. Nowiutkie Lamborghini Revuelto to koszt ok. 2,2 mln zł, a Ferrari 812 Superfast dopełni zestawu za około 1,2 mln zł.

Marcin Bułka i jego zarobki w rok – ok. 42 000 000 PLN

Rok w Neom SC? Dla przeciętnego piłkarza to sezon pełen treningów, podróży i konferencji prasowych. Dla Marcina Bułki – to także roczna wypłata w wysokości około 42 milionów złotych, czyli dokładnie tyle, ile w tamtym roku pewien Polak zgarnął w Eurojackpot. Tyle że Bułka nie musi zdrapywać kuponu – wystarczy, że wyjdzie na boisko i zrobi swoje.

Te pieniądze może na przykład zainwestować w kilka apartamentów na Złotej 44 w Warszawie (ceny wahają się od 4 do 22 milionów zł). Ale jest jeszcze coś bardziej spektakularnego – jacht Sanlorenzo SP92. Kosztuje 9 322 650 euro, czyli przy aktualnym kursie około 40 milionów złotych. Bułka mógłby go kupić po roku gry, mając jeszcze zaskórniaki w zapasie na załogę, wakacje w Monako i cygaro na górnym pokładzie.

Podsumowanie? Żeby się tak ustawić, trzeba mieć nie tylko talent, ale też dużo szczęścia i odwagi. My kibicujemy. Bo w świecie, w którym nie każdy piłkarz potrafi podjąć trudną, ale racjonalną decyzję, on zrobił dokładnie to, co trzeba. Taka okazja mogła się nie powtórzyć, a on ją złapał. I wcale nas to nie dziwi.