Dwa rosyjskie myśliwce wykonały przed godziną niski przelot (ok. 150 m) nad platformą wiertniczą Petrobalticu należącą do Orlenu na Morzu Bałtyckim. Straż Graniczna potwierdziła naruszenie strefy bezpieczeństwa obiektu i przekazała, że „powiadomione zostały Siły Zbrojne RP i inne służby”. Niedługo wcześniej trzy rosyjskie MiGi-31 wleciały na estońską przestrzeń powietrzną i pozostawały tam przez 12 minut. NATO poderwało włoskie F-35, Estonia uruchamia art. 4 Paktu Północnoatlantyckiego, a Komisja Europejska domaga się kolejnego pakietu sankcji na Federację Rosyjską.
Niski przelot nad polską infrastrukturą offshore
Według komunikatu Straży Granicznej dwa rosyjskie samoloty wykonały bardzo niski przelot nad polską platformą wiertniczą, naruszając jej wyznaczoną prawem strefę bezpieczeństwa.
Jak przekazała rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka — maszyny leciały na wysokości ok. 150 metrów. Morski Oddział Straży Granicznej dodaje, że nie doszło do naruszenia polskiej granicy państwowej, lecz do wtargnięcia w strefę bezpieczeństwa platformy, co samo w sobie stanowi poważny incydent.
Petrobaltic eksploatuje złoże B8 w polskiej strefie ekonomicznej, ok. 70 km na północ od Jastarni. To krytyczna infrastruktura państwa, a sam incydent ma charakter ewidentnej prowokacji.
„12 minut, transpondery wyłączone”. Estonia uruchamia art. 4 NATO
Kilka godzin wcześniej rząd Estonii ogłosił, że trzy MiGi-31 „bezprecedensowo bezczelnie” naruszyły estońską przestrzeń nad rejonem wyspy Vaindloo, pozostając w niej przez około 12 minut. Maszyny miały wyłączone transpondery, brak było planów lotu i łączności z kontrolą ruchu. W odpowiedzi z estońskiej bazy Ämari wystartowały włoskie F-35 w ramach natowskiego projektu Baltic Air Policing.
Przedstawiciele Paktu Północnoatlantyckiego potwierdzili „natychmiastową reakcję” i przechwycenie rosyjskich maszyn; rzecznik Sojuszu opublikował też specjalny komunikat w mediach społecznościowych. Estoński rząd poinformował, że wzywa „na dywanik” rosyjskiego dyplomatę i wystąpi o konsultacje w trybie art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego.
Komisja Europejska ustami przewodniczącej Ursuli von der Leyen wyraziła swoje „oburzenie” zachowaniami Rosji i wezwała do wprowadzenia kolejnego, dziewiętnastego z rzędu pakietu sankcji wymierzonej w Federację Rosyjską.
Warszawa: służby w trybie podwyższonej gotowości, UE domaga się sankcji
Polskie służby, mimo że sam incydent nie potraktowano jako wymagający interwencji wojska, utrzymują podwyższony poziom czujności po serii tegorocznych naruszeń i incydentów w regionie — w tym rosyjskich dronów, które wcześniej wlatywały na terytorium RP. Dowództwo Operacyjne RSZ informowało ostatnio o wytężonych działaniach obrony powietrznej i specjalnych komunikatach dla ludności na teranach zagrożonych rosyjskim „wtargnięciem”.
Dzisiejszy przelot nad platformą dodatkowo zacieśnia mocno już napiętą sytuację nad Bałtykiem.