Według najnowszych badań prawie połowa mieszkańców Europy w ciągu ostatniego roku zmagała się z problemami psychicznymi, takimi jak depresja czy niepokój.
Sytuacja ta odzwierciedla rosnący kryzys zdrowia psychicznego na Starym Kontynencie , który jest dodatkowo potwierdzany przez zwiększone spożycie antydepresantów. Raport opublikowany przez „Gazetę Wyborczą” ujawnia, że liczba osób dotkniętych problemami psychicznymi w Unii Europejskiej wynosi aż 84 miliony, a koszty ekonomiczne związane z tym kryzysem sięgają ponad 600 miliardów euro rocznie.
Kluczowe przyczyny problemów
Sondaże przeprowadzone na zlecenie Parlamentu Europejskiego wskazują na główne źródła niepokojów psychicznych. W 2023 roku, gdy badano wpływ globalnych wydarzeń, takich jak pandemia COVID-19, wojna czy kryzys klimatyczny, aż 62 proc. respondentów potwierdziło, że miały one znaczący wpływ na ich zdrowie psychiczne. Obecnie, według najnowszych badań z jesieni 2024 roku, najbardziej niepokojącym czynnikiem dla 41 proc. Europejczyków jest sytuacja gospodarcza w ich krajach. Kolejne powody obaw to napięcia międzynarodowe (34 proc.), migracja (28 proc.) oraz przestępczość (17 proc.).
Kryzys zdrowia psychicznego w Europie ma również odbicie w statystykach dotyczących konsumpcji leków. Według danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), w latach 2000–2020 spożycie antydepresantów w 18 krajach europejskich wzrosło niemal 2,5-krotnie. Wzrost ten wskazuje na większą świadomość problemów psychicznych, ale jednocześnie podkreśla ich skalę.
Eksperci podkreślają, że na zdrowie psychiczne Europejczyków wpływa szereg czynników, w tym sytuacja ekonomiczna, destabilizacja międzynarodowa oraz zmiany społeczne. Kryzysy, takie jak wojna na Ukrainie czy skutki pandemii, w znacznym stopniu przyczyniły się do pogorszenia dobrostanu psychicznego wielu osób. Jednocześnie w miarę starzenia się społeczeństw i pogłębiania problemów gospodarczych rośnie presja na systemy opieki zdrowotnej w państwach członkowskich UE.
Wyzwania na przyszłość
Zarówno rządy, jak i organizacje międzynarodowe stoją przed wyzwaniem opracowania strategii wspierających zdrowie psychiczne na poziomie społecznym. Ważnym krokiem jest nie tylko zwiększenie dostępu do terapii i leków, ale także budowanie świadomości na temat znaczenia zdrowia psychicznego. Eksperci zwracają uwagę na potrzebę systemowego podejścia, które łączyłoby działania w zakresie edukacji, profilaktyki i wsparcia psychologicznego.
Jak widać na powyższych przykładach, problemy takie jak depresja czy niepokój stają się coraz bardziej powszechne, a ich źródła sięgają zarówno wydarzeń globalnych, jak i lokalnych kryzysów. W obliczu rosnącej skali problemów konieczne jest podjęcie zdecydowanych działań, aby poprawić jakość życia Europejczyków.
Pranie mózgów trwa w najlepsze dlatego propaganda działa na zwykłego Kowalskiego.
Dobrze ze nie należę do tych 90% tzw zwykłych ludzi i w dupie mam Covidy, kryzysy klimatyczne i chuj wie co jeszcze.
Żyje z dnia na dzień. Jak zabraknie chleba w sklepach to proste, zrobie sobie łuk, dzidę, kuszę i ide polować na dziki, jelenie, łosie, kaczki, łabędzie i i na zwierzynę łowną i przeżyje tzw kryzys klimatyczny w przeciwieństwie do 70% społeczeństwa.