18 maja 2025 roku Polacy oddadzą głos w wyborach prezydenckich. Weźmie w nich udział 13 kandydatów, którzy od kilku miesięcy próbują przekonać do siebie wyborców. Jakie jest ich stanowisko w kluczowych dla Polski sprawach? Jaki mają pomysł na kryzys demograficzny, przyszłość energetyczną kraju czy mieszkalnictwo? Zapytaliśmy o to samych kandydatów.
Szymon Hołownia obiecał i nie dowiózł
Wszyscy kandydaci w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej otrzymali od nas identyczny zestaw pytań. Naszym celem nie jest promowanie konkretnej osoby lub jej dyskredytowanie. Chcieliśmy wyłącznie poznać zdanie rozmówców w kwestiach, które uznaliśmy za istotne. Niestety, Szymon Hołownia nie odpowiedział na nasze pytania, chociaż jego sztab zapewniał, że uzupełni kwestionariusz i go odeśle. Przypominanie im o tej sprawie na niewiele się zdało.
Nie będziemy uzupełniać ankiety za kandydata, ale spróbujemy przedstawić jego zdanie na temat kryptowalut. To kwestia, o której najprawdopodobniej nie usłyszycie w mediach głównego nurtu.
Z kryptowalut nie korzystał. Ale oszuści skorzystali z jego wizerunku
Szymon Hołownia nie wypowiada się często i wnikliwie o kryptowalutach. Ale jego wizerunek był łączony z tymi aktywami za sprawą oszustwa sprzed kilku lat. Obecny marszałek Sejmu był jedną z osób, której wizerunek wykorzystali oszuści w swoich fraudach. Lider Polski 2050 miał rzekomo zachęcać do inwestycji w kryptowaluty. Łatwo się domyślić, że ludzie, którzy zdecydowali się na te inwestycje mogli stracić (lub stracili) pieniądze. W taki sam lub podobny sposób przestępcy wcześniej i później wykorzystali wizerunki dziesiątek, jeśli nie setek innych znanych osób.
Polityk odniósł się do tej sprawy w programie „Gość Wydarzeń” w 2021 roku. Radził wówczas widzom, by wystrzegali się reklam z jego wizerunkiem. Pojawiło się też pytanie o same kryptowaluty, jego stosunek do tych aktywów. Szymon Hołownia stwierdził, że nigdy ich nie używał i nie ma tego w planach. Dodał też, że nie widzi w kryptowalutach przyszłości, bo zawierają one zbyt dużą przestrzeń do spekulacji. A to może się przekładać na ludzkie nieszczęście. Zdaniem Hołowni nowych rozwiązań trzeba szukać gdzie indziej, ale nie sprecyzował gdzie. Przynajmniej tak obecny marszałek Sejmu postrzegał to kilka lat temu.
Co ciekawe, Szymon Hołownia okazał się przeciwnikiem kryptowalut, ale paradoksalnie jest zwolennikiem cyfrowego pieniądza. W 2023 roku polityk jako gość Radia Zet i w trakcie rozmowy z Bogdanem Rymanowskim stwierdził, że trzeba skończyć z gotówką i przyjąć cyfrowy pieniądz. Taki ruch miałoby poprzedzać zastąpienie rodzimej waluty unijną, czyli euro.
Innymi słowy Szymon Hołownia jest przeciwnikiem zarówno kryptoaktywów, jak i finansowej decentralizacji.
Szymon Hołownia, czyli prezenter, który został politykiem
Kim jest Szymon Hołownia? To m.in. dziennikarz i prezenter telewizyjny, lider ugrupowania Polska 2050. Publicysta kandydował już w wyborach prezydenckich w 2020 roku, obecnie pełni funkcję marszałka Sejmu X kadencji. Polityka można określić mianem centrysty. Jako kandydat zapowiada m.in. rozwój OZE i atomu w energetyce, budownictwo społeczne oraz kredyty z „normalną” marżą. W jego wizji Polska to kraj, w którym można dojechać w 100 minut z każdej wsi do stolicy województwa. Polska ma też być liderem krajów Morza Bałtyckiego.
W taki sposób kandydat zachęca do głosowania w najbliższych wyborach:
Chodź ze mną w tej kampanii. Razem zmieniajmy Polskę na kraj lepszy do życia. Kraj, w którym ci, co mogą i potrafią, spokojnie i bezpiecznie się bogacą, a ci, którzy potrzebują, mogą liczyć na swoje państwo. Państwo, gdzie ludzie są najważniejsi.
Chodźmy razem na wybory 2025, żeby udowodnić, że Polska to nie dwa światy murem podzielone, tylko jeden wielki i piękny kraj, w którym wszyscy się zmieścimy.
Chodźmy wspólnie budować Polskę bezpieczną i gościnną. Silną i tolerancyjną. Zasobną i solidarną. Nowoczesną i zjednoczoną pod biało-czerwoną. Polskę z naszych marzeń, naszych możliwości i naszych umiejętności. Dobrą Polskę dla nas i dla naszych dzieci.
Z tego tekstu dowiecie się, co o kryptowalutach i wielu innych kwestiach sądzi posłanka Lewicy Joanna Senyszyn.