Rafał Brzoska z nielichym wsparciem. Minister od mieszkalnictwa chce zwiększać konkurencyjność polskich firm

Polska stanie się deregulacyjnym mocarstwem. Przynajmniej na papierze. W ostatnim czasie o odchudzeniu biurokracji mówią już wszyscy. Kolejni politycy budzą się z zimowego snu i zapewniają, że obywatelom, w szczególności przedsiębiorcom, będzie żyło się łatwiej. Ciekawe, na jak długo wystarczy im tego animuszu i jakie będą efekty wytężonych prac…

Minister zapowiada uproszczenia w przepisach

Zaledwie wczoraj minister rozwoju i technologii, Krzysztof Paszyk, za pośrednictwem platformy X zapowiedział deregulacyjną ofensywę:

Szykujemy w przepisach ponad 200 propozycji uproszczeń, które ułatwią działalność przedsiębiorcom i zwiększą konkurencyjność polskich firm. Projekt ustawy w tej sprawie trafi na Stały Komitet Rady Ministrów już w przyszłym tygodniu. Deregulacja to nasz priorytet

To jednak nie koniec deklaracji polityków PSL. Oto bowiem wicemarszałek Sejmu z tego samego ugrupowania zapowiedział, że ich klub chce utworzenia sejmowej komisji ds. deregulacji.

W obu przypadkach można przytoczyć tytuł pewnej polskiej piosenki sprzed wielu lat: „Powiedz, stary, gdzieś ty był”. Mam 2025 rok, wybory obecni koalicjanci wygrali w 2023 roku. Dlaczego dopiero teraz zabierają się za deregulację?

Premier: deregulacjami zajmie się Rafał Brzoska

Odpowiedzią mogą być oczywiście poczynania Rafała Brzoski, szefa firmy InPost. Niedawno został on poproszony przez premiera Donalda Tuska, by podjął się zadania odchudzenia biurokracji, wskazania przestrzeni wymagających zmian. Nie chodzi oczywiście o bezpośrednie działanie, majstrowanie w prawie, bo te wykraczają poza możliwości jednego z najbogatszych Polaków. Brzoska ma po prostu podpowiedzieć, co działa źle.

Z tekstu w serwisie bithub.pl dowiecie się, że Rafał Brzoska szybko zabrał się do pracy i również za pośrednictwem platformy X poinformował, że ruszyła platforma SprawdzaMY. Z jej pomocą można poznać część ekspertów, którzy mają wspierać deregulacje. Na stronie inicjatywy można też znaleźć pomysły, nad którymi pracuje zespół. Albo zgłosić własne (ewentualnie aplikować do zespołu). Rafał Brzoska na tym jednak nie poprzestał – teraz przybywa jego wypowiedzi w mediach, gdzie przekonuje, że zmiany są konieczne.

W ramach przykładu można wspomnieć o dzisiejszych wypowiedziach w Radiu ZET, gdzie przekonywał, że Europa musi skończyć z Zielonym Ładem i przeregulowaniem. Zdaniem szefa InPostu Stary Kontynent jest w najgorszej sytuacji od 30 lat. I jeśli nie chcemy wypaść z wyścigu, w którym już biorą udział USA oraz Chiny, konieczne jest wprowadzenie zmian. Równie ciekawe jest jednak to, że miliarder wysunął zarzuty wobec polityków i urzędników. Bo przez ostatnie 1,5 roku „nikt z biznesem nie rozmawiał”.

Jest pełnomocnik, ale potrzebna jeszcze komisja

Wracamy do ministra Krzysztofa Paszyka, który chyba jest adresatem tych słów. A przynajmniej jednym z głównych adresatów – wszak to on stoi na czele resortu rozwoju i technologii, zajmującego się gospodarką. I tu ciekawostka, bo niedawno okazało się, że przeszło rok temu ówczesny minister rozwoju i technologii, Krzysztof Hetman, ustanowił pełnomocnika do spraw deregulacji i dialogu gospodarczego. Stanowisko to piastuje dr Mariusz Filipek, którego zadaniem jest m.in. „podejmowanie działań legislacyjnych w celu ułatwienia prowadzenia działalności gospodarczej”.

Jest zatem pełnomocnik rządu ds. deregulacji, a premier powierza te obowiązki znanemu przedsiębiorcy. Potem dwóch panów z PSL postanawia udowodnić, że nie są bezużyteczni, przy czym pomysłem jednego z nich jest kolejna komisja. A z komisjami bywa tak, że służą jedynie wyciąganiu kasy, pożytek z nich niewielki. Albo żaden. Za to drugi z panów już pokazał swoją niemoc na przykładzie polityki mieszkaniowej. I Polskiej Agencji Kosmicznej, którą złośliwi nazywają już Komiczną. Tak, to Krzysztof Paszyk sprawuje nadzór nad podmiotem, o którym zrobiło się głośno za sprawą odłamków rakiety spadających na nasze terytorium.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz