Artykuł został nadesłany przez partnera i ma charakter sponsorowany.
Token eTukTuk ($TUK) to nowy aktyw cyfrowy na rynku kryptowalut. Jak wiele debiutujących projektów, również $TUK budzi duże zainteresowanie ze strony inwestorów. Faza przedsprzedaży ruszyła niedawno, a twórcy zebrali już ponad 600 000 USD. Zachodzą przesłanki ku szybkim wzrostom altcoina po giełdowym debiucie. Zwłaszcza przy dziedzinie, jakiej dotyka nowy token. Mowa o ochronie środowiska, którą dziś odmienia się przez wszystkie przypadki.
Ekologiczna kryptowaluta wspierająca zrównoważony transport
Niewątpliwie rośnie zainteresowanie inwestorów zielonymi tokenami. Nie jest żadną tajemnicą, że wiele obecnie mówi się o walce z zanieczyszczeniem powietrza i redukcją emisji CO2. Token eTukTuk ma wspierać takie działania, zwłaszcza w obszarze zrównoważonego transportu.
Projekt zakłada poprawę transportu w krajach słabiej rozwiniętych, wykorzystując pojazdy elektryczne oraz technologię blockchain. Mowa o zastąpieniu spalinowych tuk-tuków, pod którymi kryją się riksze służące do transportu, licznie wykorzystywane szczególnie w wielu krajach Azji, gdzie rynki mają ogromny potencjał. To pojazdy ze spalinowymi silnikami dwusuwowymi emitujące więcej dwutlenku węgla nawet od konwencjonalnych aut.
Projekt eTuktuk zakłada zastąpienie takich pojazdów rykszami elektrycznymi. Obok zamiany pojazdów na bardziej ekologiczne celem jest zbudowanie infrastruktury ładowania. Natomiast eTukTuk nie poprzestaje na samych pojazdach. Platforma chce również rozwiązać problem nierówności finansowej i zmniejszyć poziom wykluczenia finansowego. To wsparcie dla społeczności znajdującej się w niekorzystnej sytuacji i bez dostępu do rachunków w tradycyjnych bankach.
Stakowanie ze stopą zwrotu na poziomie 350%
Token eTukTuk szybko zyskuje na popularności i przyciąga zainteresowanie inwestorów. Z pewnością duża w tym zasługa licznych mediów. W ten sposób nakręca się szum wokół kryptowaluty, co zawsze sprzyja szybkim wzrostom.
Projekt zakłada także unikalny model stakowania określany jako Power Staking. Inwestorzy zdecydowani na staking tokenów $TUK mogą liczyć na dodatkowe nagrody rosnące wraz z wolumenem transakcji. Aktualnie inwestor może liczyć na dochód pasywny APY na poziomie bliskim nawet 350%. Tak wysoka roczna stopa zwrotu zachęca do uczestnictwa w ekosystemie i na pewno przyciągnie licznych inwestorów długoterminowych.
W związku z użytecznością tokenów zachodzi też duże prawdopodobieństwo szybkich wzrostów po giełdowym debiucie. Dlatego inwestorzy wierzący w projekt eTukTuk, powinni nabyć tokeny na jak najwcześniejszym etapie przedsprzedaży.
Przedsprzedaż podzielona na etapy
Projekt jest podzielony na cztery fazy, z których przedsprzedaż jest drugim etapem realizacji projektu. Jednocześnie rozpoczęły się prace nad tworzeniem aplikacji kierowcy, która pozwala ładować elektryczne riksze na stacjach ładowania.
Na pierwszym etapie przedsprzedaży jeden token kosztuje 0,026 USD (1 TUK = 0,026 USD). To niska cena, która wciąż gwarantuje wysoką stopę zwrotu APY na poziomie około 350%. Natomiast twórcy zebrali już niemal całość kwoty, o którą kwestowali na tym etapie przedsprzedaży (620 000 z 680 000 USD). Dlatego to ostatni moment na zakup tokenów w najniższej możliwej cenie. Na kolejnych etapach przedsprzedaży cena będzie rosnąć. W całej fazie przedsprzedaży twórcy udostępnili 9,75% z puli 2 miliardów tokenów.
Po zakończeniu fazy przedsprzedaży token zadebiutuje na scentralizowanej giełdzie kryptowalut CEX. W momencie startu publicznej emisji twórcy zakładają cenę w wysokości 0,04 USD.
Ekologia, użyteczność, zabawa
Głównym celem projektu jest bardziej zrównoważony transport w krajach rozwijających się wolniej. Na pierwszym etapie elektryczne riksze i punkty ładowania mają pojawić się na Sri Lance, natomiast wraz z rozwojem zasięg ma być szybko poszerzany.
W celu obniżenia kosztów platforma współpracuje z lokalnymi partnerami (m.in. grupa Capital Maharaja). Dzięki temu więcej środków ma zostać w kieszeniach kierowców tuk-tuków. W wyniku niższych kosztów operacyjnych i serwisowania pojazdy elektryczne mają zwiększyć ich dochody nawet 4-krotnie. Z wykorzystaniem potencjału blockchaina eTukTuk to także niskokosztowe transakcje i cyfrowe tożsamości dla użytkowników.
Platforma ma również coś z rozrywki. Otóż twórcy oferują użytkownikom grę polegającą na świadczeniu usług transportowych eTukTukami. Użytkownik będzie kierowcą elektrycznej rykszy, świadcząc usługi na obszarze Sri Lanki. Szybsze dostarczenie pasażera do miejsca docelowego przełoży się na wyższą cenę usługi. Żeby móc rywalizować z innymi kierowcami, gracz może ulepszać swoją rykszę. Opcją będą też nowe miasta.
Podsumowanie – czy warto zainwestować w token eTukTuk?
Mimo iż nie wszystkie zielone kryptowaluty odnoszą sukces, wydaje się, że projekt eTukTuk ma szansę zadomowić się w branży na dłużej. Jeżeli nawet z elektrycznymi rikszami nie uda się w najbliższym czasie wyjść poza kraje Azji, są to na tyle duże społeczności, że token może zyskiwać na wartości, co jest dobrą prognozą w obliczu wahań BTC.
Inwestorów długoterminowych powinna przyciągać wysoka stopa zwrotu. Jest też duże prawdopodobieństwo, że token mocno podrożeje po debiucie na giełdzie. Natomiast znaczenie dla rentowności inwestycji ma moment wejścia. Najlepiej w projekt zaangażować się na wczesnym etapie przedsprzedaży. Potencjalny zysk może być wówczas największy. Jednocześnie inwestor ogranicza ryzyko.
Oczywiście nadal należy zachować dużą ostrożność. Inwestor musi pamiętać, że wiele zielonych projektów w branży nie odniosło sukcesu. Obok użyteczności w pewnej mierze jest to waluta oparta na spekulacji. Wciąż należy więc dopuszczać duże wahania kursu w obie strony, dlatego kluczowe znaczenie ma dywersyfikacja portfela, najlepiej z uwzględnieniem tokenów $TUK.
Artykuł został nadesłany przez partnera i ma charakter sponsorowany.
Może Cię zainteresować: