To już ten sezon na rynku kryptowalut, gdzie kilkuset procentowe wzrosty w przeciągu tygodnia na malutkich altcoinach przysłaniają inwestorom wszelkie ryzyka, które czyhają na nich na tym rynku. A przecież zarządzanie ryzykiem to klucz do sukcesu.
Zarządzanie ryzykiem
Zarządzanie ryzykiem jest istotnym elementem sukcesu każdego tradera na każdym rynku. Bez względu na wielkość kapitału, z którym handlujesz lub w który inwestujesz, straty będą nieuniknione, szczególnie na wysoce niestabilnych rynkach, takich jak rynek kryptowalutowy. Niezbędna jest więc nauka zarządzania ryzykiem, aby zminimalizować straty. Konieczne jest jednak również opanowanie zarządzania ryzykiem, aby zapewnić maksymalne korzyści i zysk z inwestycji. W końcu im bardziej jesteś skłonny zaryzykować, tym większa potencjalna nagroda. Dlatego pamiętajcie, że kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana.
Manager ryzyka
Nawet doświadczeni traderzy z imponującymi osiągnięciami w odczytywaniu zachowań rynku mogą stracić wszystko na jednej lub dwóch złych transakcjach. Dzieje się tak jeśli nie zastosują odpowiedniego zarządzania ryzykiem lub pozwolą, by emocje zawładnęły ich umysłem i stanęły im na drodze do zysku. Zachęcenie do „trafienia w dziesiątkę”, górkę i dołek lub pogoni za nastrojami rynkowymi może być zbyt silne, pozwalając traderom na uwierzenie w swoje ponad przeciętne umiejętności i nadmierną pewność siebie.
Aby zapobiec ogromnym stratom i pozwolić traderom handlować z zimną głową, należy stosować przynajmniej podstawowe narzędzia na platformach handlu i formy zarządzania ryzykiem. Obejmują one ustanowienie reguł gry, takich jak zlecenia rynkowe, zlecenia z limitem i zlecenia stop-loss, które pozwalają traderom ograniczyć straty poprzez zawarcie transakcji gdy spełnione są określone warunki.
Dzięki tego rodzaju mechanizmom inwestorzy mogą odpocząć od ekranu i handlować z większym spokojem, wiedząc, że mogą ograniczyć swoje straty lub osiągnąć zysk na akceptowalnym poziomie. To, jaki limit zostanie ustalony, będzie zależeć od apetytu inwestora na ryzyko i ilości kapitału, jaki jest on skłonny stracić w danej transakcji.
Dywersyfikacja! Zawsze?
Innym sposobem zarządzania ryzykiem jest oczywiście złota zasada ciągłego utrzymywania zdywersyfikowanego portfela rozłożonego na kilka aktywów. Pozwoli ci to uzyskać ekspozycję na więcej aktywów, jednocześnie zabezpieczając straty i zapewniając, że jedna zła inwestycja nie zniszczy całego Twojego kapitału.
Chociaż w tym momencie warto się zatrzymać i pomyśleć przez chwilę nad samym konceptem dywersyfikacji. Jest on tak powszechny i tak wpajany przez każdego guru rynku, że czasem inwestorzy dywersyfikują za mocno. Przykład?
Inwestor z kapitałem 10 000 zł ma ekspozycje na 5 klas aktywów (akcje, obligacje, surowce, kryptowaluty i metale szlachetne) a w każdej klasie ma po 5 – 10 walorów. W takim przypadku nie tylko koszty transakcyjne zabijają logikę dywersyfikacji ale także wartość samych dywersyfikujących aktywów.
Dywersyfikacja na rynku finansowym pochodzi od ludzi, którzy zarządzają potężnym kapitałem. Bardzo potężnym kapitałem. W ich przypadku 10% strata to miliardy straty. W przypadku większości inwestorów indywidualnych 10% strata to najczęściej tysiące straty.
Nie warto więc dywersyfikować dla samej dywersyfikacji. Czasami zdarzają się sytuację, że możliwości dywersyfikacji są mocno ograniczone (np. gdy na rynku mamy bańkę wszystkiego). Lepiej spędzić więcej czasu na analizie dobrego aktywa, niż szukać przeciętnych tylko żeby się zdywersyfikować.
Zyski
W ostatnich miesiącach w przestrzeni kryptowalut zaobserwowaliśmy astronomiczny wzrost z zadziwiającymi zyskami na praktycznie każdym coinie. Zdecentralizowane finanse zapoczątkowały pasję do dochodowego farmingu i uzyskiwania atrakcyjnego pasywnego dochodu z aktywów kryptograficznych, a także umożliwiły całemu ekosystemowi pożyczanie z dala od tradycyjnych finansów. Na tle poturbowanej globalnej gospodarki z globalnego lockdownu i prawie ujemnego zysku z oszczędności gotówkowych, inwestorzy masowo zwracają się do przestrzeni kryptowalut.
Widzieliśmy masowe poparcie ze strony inwestorów instytucjonalnych i głośnych nazwisk, takich jak MicroStrategy, Guggenheim, PayPal i Square. Na rynku nastało instytucjonalne FOMO. Bitcoin wystrzelił jak rakieta w tym roku, przebijając swój poprzedni rekord wszechczasów, poniekąd dzięki ruchom inwestycyjnych ze strony instytucji. Samo MicroStrategy kupiło w zeszłym roku ponad 70 000 BTC, co świadczy o ciągłej atrakcyjności tego rynku.
Ryzyko szyte na miarę
Wraz ze wzrostem popularności wśród inwestorów instytucjonalnych rośnie potrzeba bardziej wyrafinowanych sposobów zarządzania ryzykiem, które wykraczają poza podstawowe zlecenia rynkowe i umożliwiają profesjonalnym i instytucjonalnym inwestorom wykonywanie wysoce elastycznych i kreatywnych strategii, które rozkładają ryzyko na wszystkie aktywa i zwiększają potencjalne zyski.
Do tej pory takie produkty klasy instytucjonalnej w zakresie zarządzania ryzykiem były poza zasięgiem giełd kryptowalut. Jeśli jednak mamy odpowiedzieć na potrzeby tego typu inwestorów, poważne giełdy muszą zapewniać infrastrukturę, której potrzebują instytucje, w tym możliwość krzyżowego zabezpieczania pozycji i efektywniejszego zarządzania swoim ryzykiem.
Coś dla największych
Dzięki funkcjom takim jak ujednolicone zarządzanie kontem (znanym również jako portfolio margin), inwestorzy mogą zarządzać wszystkimi swoimi kontami, transakcjami i aktywami kryptograficznymi z poziomu jednego interfejsu. Ale co ważniejsze, mogą ujednolicić wszystkie swoje aktywa i handlować dowolnym instrumentem, wykorzystując całą swoją siłę nabywczą.
Powiedzmy, że inwestorzy chce wejść w transakcję futures na ETH / USD. Dzięki ujednoliconemu kontu mogą to robić skutecznie bez konieczności kupowania ETH, po prostu używając dowolnego z istniejących zabezpieczeń kryptograficznych. Jest to znacznie wygodniejsze dla traderów, a także zmniejsza opłaty związane z zakupem altcoinów za pomocą stablecoinów. Pozwala im również na podjęcie znacznie większego ryzyka i zwiększenie pozycji, aby zwiększyć swoje zyski i znacznie poprawić efektywność marży.
Zarządzanie ryzykiem jest prawdopodobnie najważniejszą częścią inwestowania. Jeśli przestrzeń kryptograficzna ma nadal rosnąć i przyciągać i utrzymywać zainteresowanie traderów instytucjonalnych, potrzebujemy zaawansowanych narzędzi do zarządzania ryzykiem, które mogą zmaksymalizować zyski dla inwestorów i przesunąć kapitalizację rynkową kryptowalut do bilionów dolarów – wartości, która jest w pełni zasłużona.
Finansowy Krytyk