W piątek 11 kwietnia złoto na nowojorskiej giełdzie Comex wystrzeliło powyżej poziomu 3 200 USD. Osiągnęły najwyższy poziom w historii 3 245,22 USD. Ceny złota w 2025 roku mają za sobą 23 historyczne rekordy. Historyczna hossa złota trwa, a spadki na Wall Street oraz trudna sytuacja na rynku dolara i obligacji Stanów Zjednoczonych windują kruszecna historyczne maksima.
Analitycy największego, europejskiego banku UBS podnieśli cel cenowy dla złota do 3 500 USD. Co więcej, podniósł też górne widełki aż do 3 800 USD w 2025 roku. Powód? Obawy związane z taryfami, wzrostem gospodarczym i napięcia geopolityczne między Chinami a Stanami Zjednoczonymi. Oto co przekazali analitycy szwajcarskiego banku zarządzającego prawie 6 bilionami dolarów.

UBS podnosi prognozę dla złota
W specjalnym raporcie analitycznym UBS stwierdził: „Cena złota wzrosła do niemal 3 240 USD za uncję. To oznacza 23. rekordowe zamknięcie w tym roku. Dzień 10 kwietnia przyniósł największy jednodniowy wzrost od kwietnia 2020 roku. Ten rajd wynika także z niepewności handlowej, która osłabia zaufanie do dolara amerykańskiego i amerykańskich obligacji skarbowych.”
Jednocześnie UBS zauważa, że naturalnie istnieją czynniki, które mogą ograniczyć obecną silną hossę na złocie. Należą do nich złagodzenie napięć geopolitycznych, powrót do bardziej współpracy w handlu międzynarodowym, czy poprawa sytuacji makroekonomicznej i fiskalnej USA. Naturalnie ponowna hossa na giełdzie w USA mogłaby co najmniej 'wygładzić’ atomowe wzrosty cen złota.
Mimo to UBS zauważa, że istnieją oznaki strukturalnej zmiany w alokacji do metalu. Przykład? Pekin zezwala funduszom ubezpieczeniowym na inwestycje w złoto. Także banki centralne w tym NBP systematycznie zwiększają udział w swoich rezerwach. To wspiera popyt, podczas gdy podaż nie zareaguje istotnym wzrostem na wyższe ceny, które płacą kupujący.
UBS prognozuje, że banki centralne zakupią około 1 000 ton metrycznych złota w 2025 roku. W roku 2024 było to 950 ton. W przypadku funduszy ETF, po odwróceniu wieloletniego trendu sprzedaży w połowie 2024 roku… UBS spodziewa się kontynuacji zakupów w 2025 roku. Oczekiwana wielkość zakupów netto ETF w 2025 roku została podniesiona do 450 ton wobec 300 ton poprzednio. Zainteresowanie funduszami ETF wynika z trendu dywersyfikacyjnego. Bank obserwuje też silny popyt detaliczny na sztabki i monety. Wszystko to wiatr w żagle dla złota.
Popyt na hedging i dywersyfikacja
Szwajcarski bank przekazał, że: „Podnosimy nasz cel cenowy dla złota do 3 500 USD za uncję w całym horyzoncie prognozy i pozostajemy w długiej pozycji na ten metal w naszej globalnej i azjatyckiej alokacji aktywów. Podnosimy również nasze cele maksymalne i minimalne o 300 USD, odpowiednio do 3 800 USD i 3 200 USD za uncję. W dłuższym okresie nasza analiza wskazuje, że alokacja około 5% portfela zrównoważonego w dolarach USA do złota jest optymalna z punktu widzenia dywersyfikacji.”
Chiny podniosły cła na towary z USA do poziomu 125% na dzień 12 kwietni. Ogłosiły, że będą ignorować kolejne działania odwetowe USA, po tym jak Biały Dom zwiększył stawkę taryf celnych aż do 145%. Wszystkie te środki wpłyną na wymieniane między dwiema gospodarkami towary warte około 700 miliardów dolarów. Sytuacja uderzy w globalny handel. Prawdopodobnie bilans handlowy USA z innymi krajami wzrośnie – kosztem Chin.
Zatem taka sytuacja nie służy wzrostom aktywów ryzykownych, jak akcje bezpośrednio powiązanych ze wzrostem globalnym i handle, Wspiera za to przepływ kapitału w kierunku bezpiecznych przystani. Choć Donald Trump zapewnia, że 'deal’ z Chinami jest w zasięgu ręki, nic nie wskazuje na to, by Pekin był nim równie zainteresowany. Co więcej, inwestorzy obawiają się 'pożyczać Stanom Zjednoczonym’. Rentowności obligacji USA rosły, mimo obaw o recesję i wzrost gospodarczy. Powód? Popyt na obliacje skarbowe okazał się zbyt niski.