W połowie sierpnia br. złoto osiągnęło rekordowo niski poziom. Jednak w ostatnim tygodniu miesiąca wreszcie odbiły, niwelując wszystkie poprzednie straty.
Ta zmienność pozostawiła indeks Gold Investor Index – miarę zachowań inwestorów prywatnych w zakresie inwestowania w fizyczne złoto inwestycyjne – na niemal niezmienionym poziomie 54,2. Oznacza to wzrost o 0,1 punktu w porównaniu z lipcem i 0,2 punktu w stosunku do sierpnia 2022 r.
Jeżeli uważnie przyjrzymy się liczbie osób rozpoczynających swoją przygodę z inwestowaniem w złoto lub powiększających swoje zasoby tego metalu w porównaniu z liczbą osób decydujących się na sprzedaż, dojdziemy do wniosku, że indeks osiągnął najwyższy poziom 65,9 w chwili rozpoczęcia kryzysu związanego z Covid-19 w marcu 2020 r. Oznacza to, że mamy do czynienia z większą liczbą kupujących niż sprzedających przy jakimkolwiek odczycie powyżej 50,0.
„Masz złoto – to je trzymasz”
– Wysokie ceny złota i rosnące stopy procentowe w dalszym ciągu odstraszają nowych nabywców, a jednocześnie zachęcają obecnych inwestorów do realizacji zysków – uważa Adrian Ash, dyrektor ds. badań w firmie BullionVault. – Jednak sprzedaż pozostaje ograniczona, a właściciele złota trzymają ten metal szlachetny jako ubezpieczenie inwestycyjne. Jednocześnie mają oni świadomość mieszanych perspektyw gospodarczych i zagrożenia dla szerszych światowych rynków finansowych, które ma związek z załamaniem na rynku nieruchomości w Chinach – zauważa.
W ostatnim czasie złoto wyceniane w chińskich juanach ustanowiło nowy rekord wszechczasów, odzwierciedlając zarówno spadek wartości waluty na rynku walutowym, jak i solidny popyt gospodarstw domowych na największym rynku konsumenckim metali szlachetnych.
Z kolei ceny srebra charakteryzowały się w sierpniu większą zmiennością niż królewskiego kruszcu i wzrosły w ciągu miesiąca o 0,7 proc. Należy jednak zauważyć, że średnio w miesiącu spadły o 2,5 proc. Spadek ten zachęcił użytkowników BullionVault do polowania na okazje, a indeks Silver Investor Index wzrósł o 1,9 punktu do 50,2. Zauważmy też, że liczba kupujących była większa niż sprzedających sprzedającymi, ale w bardzo niewielkim stopniu.
Zobacz też: Kto by się spodziewał! Polska ma prawdopodobnie większe rezerwy złota niż Wielka Brytania
Sytuacja w USA a reszta świata
Opublikowane na początku mijającego tygodnia dobre odczyty dotyczące liczby bezrobotnych i cen w sektorze usług w Stanach Zjednoczonych zwiększyły obawy, że Rezerwa Federalna będzie miała większy impuls do utrzymania stóp na wysokim poziomie. Dodajmy, że wiele osób ma również nadzieję, że Fed podtrzyma swój jastrzębi komunikat w obliczu utrzymującej się inflacji i silnego rynku pracy.
Niestety to, co obecnie dzieje się w USA ujawniło słabe perspektywy atrakcyjności złota jako bezpiecznej przystani. Jednak pogarszające się warunki gospodarcze w innych częściach świata mogą w dalszym ciągu zwiększać popyt na żółty metal.
Może Cię zainteresować: