Sieć hipermarketów Costco, która latem zeszłego roku wprowadziła do swojej oferty złote sztabki, obserwuje niemal gorączkę złota. Wraz ze wzrostami cen złota, które notowano w tym roku, sztabki z supermarketu znikają niemal tak szybko, jak się pojawią. Z dość oczywistego powodu.
Jak wynika z badania rynkowego, które przeprowadził Bloomberg, 77% marketów należących do Costco Wholesale Corp. wyprzedało się z całego zapasu złotych sztabek w ciągu pierwszego tygodnia października. I to pomimo, że w ostatnich tygodniach miały one otrzymać zwiększone dostawy. W ten sposób utrzymują one zainteresowanie, które poczęły budzić rok temu.
Dzieje się tak pomimo faktu, że akurat teraz złoto notuje zwyżki nienotowane od lat – po niemal dekadzie (pomiędzy, w przybliżeniu, latami 2013-2020) cen utrzymujących się konsekwentnie na niskimi poziomie. W oczywisty sposób sprawia to, że obecnie zakup sztabek złota jest kosztownym wydatkiem.
Zarazem jednak niestabilność geopolityczna, obawy o stan gospodarki w USA, UE i Chinach, a nade wszystko coraz mocniej chwiejąca się wiara w wartość dolara sprawiają, że wydatek ten w oczach wielu nabywców wart jest poniesienia nawet tak bolesnego kosztu, jaki dyktują obecne ceny.
Złota okazja
W jaki sposób Costco radzi sobie aż tak dobrze na trudnym rynku? Bardzo prosto – konkurując ceną. Market oferuje dość niewielki wybór sztabek (za to tych markowych – PAMP Suisse i Rand Refinery), ale czyni to po cenach znacząco niższych niż u tradycyjnych dealerów detalicznych kruszcu.
Dodatkowym czynnikiem może być tutaj fakt rozmaitych bonusów i zachęt, jakie sieć oferuje klientom. Fakt coraz większej dominacji uprzednio zróżnicowanego rynku przez dominujący podmiot korporacyjny być może nie jest ogólnie korzystny – dla nabywców jednak liczy się jednak korzystne nabycie złota, nie długofalowe procesy społeczno-gospodarcze.
Costco to sieć marketów, która operuje na zasadzie klubu. Są to sklepy dostępne tylko dla klientów, którzy wykupią członkostwo – i na tych opłatach opiera znaczną część swojego modelu biznesowego. Towary oferuje natomiast wyraźnie taniej w stosunku do średniej na rynku.