Statystyka pokazuje, że złoto biło w tym roku nowy rekord wartości średnio co tydzień. W tygodniu świątecznym królewski metal ponownie wspiął się na nowe szczyty i przebił barierę 4500 dolarów za uncję. Ten tydzień rozpoczął się od sporego spadku, który może zwiastować dłuższą korektę lub nawet koniec szalonych rajdów na złocie. Oto co prognozują eksperci i największe banki.
Złoto może czekać kilkudniowa korekta kursu
Ten rok dla metali szlachetnych był bardzo dobry. Uwagę rynku i obserwatorów przykówa przede wszystkim złoto, które ten rok zakończy z około 65-70% wzrostem wartości. Takiego rajdu posiadacze złotego kruszca nie widzieli od dawna. Jednak po silnych wzrostach w okresie świątecznym, które doprowadziły do przebicia granicy 4500 dolarów za uncję, ten tydzień przyniósł spory spadek.
Wszyscy zastanawiają się teraz, czy to tylko chwilowa korekta i okazja na zwiększenie ilości złota w portfelu inwestycyjnym, czy może zapowiedź końca szalonego rajdu. W poniedziałek złoto zanotowało największy jednodniowy spadek kursu od 21 października. W zaledwie w 9 godzin kurs spadł poniżej ATH. Natomiast w chwil pisania tekstu uncja dolara kosztuje 4384 dolary i odrobiło straty, ale tylko nieznacznie.
Eksperci oceniają, że to prawdopodobnie skutek kilku czynników. Przede wszystkim częśc inwestorów ruszyła po realizację zysków przed końcem roku. Inni zaczęli reorganizację portfela. Analiza techniczna FXEmpire sugeruje, że korekta na złocie może potrwać do 6 stycznia. Prawdopodobnie w tym terminie wykres wahadłowy osiągnie poziom 4041 USD, poniżej 50-dniowej średniej kroczącej na poziomie 4171 USD.
Bankowy gigant podbija prognozę dla złota
Sytuacja na rynku złota zaczyna się komplikować. Porgnozy nie są już tak optymistyczne i pewne w kwestii kontynuacji wzrostów. Niektórzy zwracają uwagę na fakt, że metal szlachetny zyskiwał średnio kilkanaście procent rocznie. Według części obserwatorów w tym roku wzrost był na kilka lat do przodu. Dlatego pojawiają się opinie, że najlepsze już za nami.
Światowa Rada Złota prognozuje, że metal nie utrzyma takiego tempa wzrostu jak w 2025 roku. Instytucja przypuszcza, że w 2026 roku cena złota będzie się poruszać w wąskim kanale, w ramach którego wzrośnie lub spadnie o 5%.
Pomimo niepewności wokół złota optymistyczne co do jego wyceny pozostają banki. Niedawno JPMorgan ocenił, że metal osiągnie w przyszłym roku 5000 USD. Wczoraj swoją prognozę przedstawił też UBS. Bankowy gigant prognozuje, że cena złota przebije 5000 USD do września 2026 roku. Eksperci banku oceniają, że jeśli ryzyko finansowe i polityczne wzrośnie, to kurs metalu dojdzie nawet do 5400 USD.