Prezydent Kolumbii, Gustavo Petro, wydał rządowi polecenie, aby ten jak najszybciej wydobył galeon San José – na którego pokładzie znajduje się złoto – z dna Morza Karaibskiego.
Jak się okazuje, gra jest warta świeczki, ponieważ na pokładzie „świętego Graala wśród wraków” znajduje się skarb, którego wartość szacowana jest na aż 20 miliardów dolarów.
Legenda o zatopionym statku
San José był 64-działowym, trójmasztowym galeonem hiszpańskiej Armada de la Guardia de la Carrera de las Indias. Został zaprojektowany przez Francisco Antonio Garrote i zbudowany przez Pedro de Aróstegui w stoczni w Mapil w Hiszpanii. jego budowa rozpoczęła się w 1697 roku i zakończyła rokpóźniej.
W 1708 roku statek wyruszył do Hiszpanii, zabierając ze sobą miliony złotych i srebrnych monet, a także cenne kamienie szlachetne, w tym szmaragdy, o łącznej wartości około 20 miliardów dolarów. Te skarby miały pomóc hiszpańskiemu królowi w finansowaniu działań wojennych. W czerwcu żaglowiec został zatopiony przez flotę brytyjską w bitwie u wybrzeży wyspy Barú, na południe od Cartageny w Kolumbii. Na jego pokładzie znajdowało się 600 członków załogi oraz 200 ton ładunku. Wrak znacznie ucierpiał w wyniku wybuchu prochu strzelniczego przewożonego na pokładzie.
Przez wieki o skarbach znajdujących się na pokładzie San José krążyły legendy. Wreszcie, w 1981 roku udało się zlokalizować wrak statku. Jednakże współrzędne jego położenia pozostały tajne, aby uchronić go przed plądrowaniem przez nieuczciwych poszukiwaczy skarbów. Ostatecznie zatopiony statek został zlokalizowany na głębokości 600 m przez Woods Hole Oceanographic Institution (WHOI) w listopadzie 2015 roku. W lipcu 2017 r. ogłoszono, że operacja ratunkowa zarządzana przez rząd Kolumbii będzie kontynuowana.
Zobacz też: Banki centralne skutecznie napędzają nową gorączkę złota
Złoto na pokładzie
Petro ma zamiar wydobyć 62-działowy trójmasztowiec na powierzchnię przed zakończeniem swojej kadencji, która upłynie w 2026 roku.
Szacuje się, że u wybrzeży Kolumbii na dnie morza znajduje się nawet 1 tys. wraków, ale według antropologa Fabiana Sanabrii, tylko 6-10 z nich przechowuje cenne skarby. Największym z nich jest właśnie San José.
Może Cię zainteresować: