Światowa Rada Złota i jej najnowsze prognozy. Co czeka nas w przyszłym roku?

Cena złota osiągnęła rekordowy poziom w 2023 r., a inwestorzy uważnie obserwują, co może przynieść rok 2024.

Złoto najbardziej zyskało na wartości w pierwszej połowie roku, gdy kryzys bankowy przybrał na sile, i osiągnęło rekordową wartość w drugiej połowie roku, popychany w górę przez konflikt na Bliskim Wschodzie. Z kolei podwyżki stóp procentowych przez amerykańską Rezerwę Federalną pomogły uczynić oprocentowane aktywa bardziej atrakcyjnymi dla inwestorów, łagodząc przyciąganie metali szlachetnych.

Złoto a inflacja

Jednym z najważniejszych czynników wpływających na cenę złota w 2024 roku będzie bez wątpienia walka z inflacją. Na ostatnim posiedzeniu w tym roku Fed utrzymał stopy procentowe na stałym poziomie 5,25-5,5 proc., a powszechny konsensus jest taki, że bank centralny Stanów Zjednoczonych zakończył już podwyżki. Nie oznacza to jednak, że od razu zmieni kurs – przy najnowszych danych o inflacji pokazujących wzrost wskaźnika cen konsumpcyjnych o 3,1 proc. rok do roku, bank centralny USA pozostaje daleko od celu inflacyjnego na poziomie 2 proc. Najnowsze dane wskazują na co najmniej trzy obniżki stóp w 2024 r., przy założeniu, że każda z nich wyniesie 25 punktów bazowych.

Chociaż złoto radziło sobie dobrze w środowisku wyższych stóp procentowych w 2023 r., zwykle radzi sobie lepiej, gdy stopy są niższe. Z tego powodu wielu obserwatorów rynku uważa, że złoto wzrośnie, gdy Fed zmieni kurs.

Inną kluczową kwestią jest jednak to, czy Fed będzie w stanie ograniczyć inflację bez wywoływania recesji. Na początku 2023 r. analitycy przewidywali umiarkowaną lub poważną recesję, ale ponieważ gospodarka USA nadal wykazuje siłę, opinie są podzielone co do tego, czy rok 2024 przyniesie miękkie lądowanie, czy też ostrzejszy wynik.

– Rynek sygnalizuje obecnie, że perspektywy inflacyjne słabną i że na początku roku może wzrosnąć potencjał do obniżek stóp procentowych – uważa Joe Cavatoni, strateg rynkowy Światowej Rady Złota. – Uważamy, że będzie to nadal najważniejszy czynnik do monitorowania w 2024 roku. W grę wchodzić będzie siła/słabość dolara amerykańskiego oraz kierunek inflacji i wynikający z tego poziom realnych stóp procentowych – dodał.

Zobacz też: Najbardziej spektakularne upadki w branży krypto w ciągu ostatnich miesięcy. Jak dziś radzą sobie te firmy?

Nowy branżowy rekord

Jak wszyscy wiemy, wysokie stopy procentowe zwykle nie są dobre dla złota. Jednak w 2023 r. metal szlachetny przełamał ten trend, osiągając na początku grudnia nowy rekordowy poziom ponad 2150 USD za uncję. Obecne czynniki geopolityczne również wpływają na cenę metalu, w tym trwająca inwazja Rosji na Ukrainę i konflikt między Izraelem a Hamasem. Czynniki te skłoniły inwestorów indywidualnych do poszukiwania bezpiecznej przystani w żółtym metalu, a dołączyły do nich banki centralne, które są na dobrej drodze do ustanowienia rekordu rocznych zakupów złota – do końca września kupiły łącznie 800 ton metrycznych złota.

Dodajmy, że wysokie ceny złota były dobrodziejstwem dla producentów. Wykorzystują oni dodatkowe przychody generowane ze sprzedaży złota do różnych celów, takich jak dywidendy, większe inwestycje w eksplorację lub fuzje z innymi firmami. Tego rodzaju inicjatywy mogą z kolei pomóc w zwiększeniu widoczności firm i zwiększeniu możliwości pozyskania nowych zwolenników.

Może Cię zainteresować:

metale szlachetneŚwiatowa Rada ZłotaZłoto
Komentarze (0)
Dodaj komentarz