Ponad 600 ton złota trafiło do Nowego Jorku przed wprowadzeniem ceł przez Trumpa

Ponad 600 ton złota trafiło do Nowego Jorku przed wprowadzeniem ceł przez Trumpa

Amerykańskie banki, inwestorzy i handlowcy sprowadzili rekordową ilość złota do skarbców w Nowym Jorku w obawie przed zapowiadanymi przez prezydenta Donalda Trumpa cłami na import tego kruszcu. Według danych Światowej Rady Złota, od grudnia ubiegłego roku do nowojorskich skarbców trafiło ponad 600 ton złota, czyli niemal 20 milionów uncji. Wielu ekspertów wskazuje nawet, że w skarbcach Nowego Jorku znajduje się zbyt dużo złota. W takim kontekście, że zwykle tak duże ilości nie są tam przechowywane.

Groźba ceł zmienia globalne przepływy złota

Trump niedawno potwierdził, że kompleksowe amerykańskie cła na import z Meksyku i Kanady wejdą w życie po wygaśnięciu ich odroczenia w przyszłym tygodniu. 1 lutego amerykański prezydent podpisał rozporządzenia wykonawcze nakładające 25% cła na produkty z Kanady i Meksyku. Kanada i Meksyk należą do największych eksporterów złota do Stanów Zjednoczonych. Według danych OEC World, USA importują najwięcej złota z Kanady, a następnie ze Szwajcarii, Kolumbii, Meksyku i RPA.

Globalne zakłócenia w dostawach złota

Masowy import złota do USA zaburza światowe dostawy tego cennego kruszcu. Oczywiście wszystko to ma wpływ na aktualny kurs złota.  Amerykańscy inwestorzy chcą zdążyć z zakupami przed wprowadzeniem zapowiadanych ceł.Problem staje się coraz poważniejszy, ponieważ amerykańskie rynki preferują złoto w formie kilogramowych sztabek. Te są trudniejsze do zdobycia, bo produkuje się je głównie w Chinach, Azji Południowo-Wschodniej, na Bliskim Wschodzie i w Indiach. Przez to niemal wszyscy gracze rynkowi starają się teraz zdobyć odpowiednie sztabki i przetransportować je do Nowego Jorku, co znacząco zaburza normalne przepływy złota na światowych rynkach.

Wpływ na rynki globalne

Po zwycięstwie Trumpa w wyborach w listopadzie ubiegłego roku ceny złota w USA wzrosły szybciej niż w innych krajach. Oznacza to, że w niektórych momentach lepiej było kupować złoto poza USA. Sytuacja na rynku złota to tylko jedna z wielu oznak, jak bardzo polityka gospodarcza Trumpa wpływa na światowe rynki. Choć zapowiadane cła mają chronić amerykańską gospodarkę, ich skutki są już odczuwalne daleko poza granicami USA. Ostatnio na rynku mieliśmy niepokojące spadki, które mogły zwiastować większą koretkę. Wzrost cen złota może mieć również bezpośredni wpływ na kurs srebra, który w ostatnim czasie mocno odreagował podczas korekty. Podobnie jak w przypadku złota, inwestorzy na całym świecie śledzą z niepokojem zapowiedzi nowej administracji, dostosowując swoje strategie do zmieniających się warunków. Londyn jako globalne centrum finansowe szczególnie mocno odczuwa te zmiany – w styczniu jego rezerwy złota spadły o 1,7%, co stanowi już trzeci miesiąc spadków z rzędu.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz