Nie tylko Bitcoin bije rekordy. To niedoceniane szlachetne aktywo jest o krok od najwyższej ceny od 14 lat!

Podczas gdy cały rynek kryptowalut ekscytuje się kolejnymi szczytami Bitcoina, w cieniu rozgrywa się inna, nie mniej fascynująca historia. Jeden z kluczowych surowców właśnie przekroczył granicę 39 dolarów za uncję i flirtuje z poziomami, których nie widzieliśmy od 2011 roku.

Srebro blisko granicy 40 dolarów. Rekord coraz bliżej

To nie złoto. Ale też błyszczy. Mowa o srebrze – metalu, który wielu skreśliło, traktując go jako „złoto dla ubogich”. Tymczasem XAG/USD wystrzelił powyżej 39 USD i dotarł aż do 39,90 USD, bijąc roczne maksima i wskazując, że byki nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Technicznie? Kolejnym celem jest oczywiście psychologiczne 40,00 USD za uncję. RSI znajduje się w strefie wykupienia, ale daleko mu do przesilenia – trend jest silny i klarowny. Tym razem się nie udało. Zaraz po zbliżeniu się do tej magicznej bariery, rynek zaliczył krok wstecz i srebro spadło do poziomu 39,4 dolara.

Gospodarka, napięcia i… Powell

Za wzrostem stoją nie tylko dane techniczne. Rynek otrzymał nową porcję paliwa po wypowiedziach Donalda Trumpa. Prezydent ogłosił nową umowę handlową z Japonią, która obejmuje 15-procentowe cła na eksport do USA. Jednocześnie zapowiedział przedłużenie rozejmu taryfowego z Chinami, a rozmowy z Pekinem mają ruszyć już w przyszłym tygodniu w Sztokholmie.

Jakby tego było mało, Trump znów uderzył w szefa Rezerwy Federalnej. Jerome Powell – według prezydenta – utrzymuje stopy procentowe zbyt wysoko. „Odejdzie za osiem miesięcy” – dodał, podsycając niepewność co do dalszego kierunku polityki monetarnej.

Srebro w centrum uwagi

W obliczu słabnącego dolara, spadających rentowności obligacji i niepewności geopolitycznej, inwestorzy coraz chętniej sięgają po aktywa defensywne. Srebro, choć przez lata traktowane jako zapomniany brat złota, dziś znów błyszczy. Jeśli pokona 40 dolarów, może przyciągnąć kolejną falę inwestorów. Nie tylko tych z sektora surowców, ale również kryptoentuzjastów szukających dywersyfikacji. ATH srebra to dokładnie 49,82 dolary ustanowione w kwietniu 2011 rok. Czy jest w zasięgu? Patrząc na wzrosty innych aktywów – spokojnie. Pytanie, czy już teraz?

Bo jak się okazuje, nie tylko Bitcoin potrafi atakować historyczne szczyty.