W tym roku metale szlachetne radzą sobie bardzo dobrze. Uwagę rynku i ekspertów tradycyjnie przyciąga przede wszystkim królewski metal, który od początku roku zyskało aż 70%. W ostatnich godzinach kurs oscyluje już w okół 4500 dolarów za uncję. Sytuacja wygląda bardzo dobrze, ale eksperci zwracają uwage na jeden wskaźnik, które nigdy wcześniej nie był tak rozgrzany. Co to może oznaczać dla ceny złota w najbliższej perspektywie?
Cena złota szaleje, ale jest coś, co niepokoi ekspertów
Niektórzy po spadku złota z ostatniego sczytu w połowie października wieścili, że czas na sporą korektę. Tymczasem w ostatnich tygodniach kurs znowu się ożywił. W zeszłym tygodniu złoty kruszec był bliski kolejnego rekordu. To co nie udało się wtedy metal osiągnął z nawiązku już na początku tego tygodnia. Końcówka roku jest bardzo mocna i niewykluczone, że w 2026 roku złoto wejdzie z ceną 4500 dolarów za uncję.
W chwili pisania tekstu uncja złota kosztuje 4484 dolary i w ciągu ostatnich 24 godzin kurs wzrósł o 0,92%. Z kolei w szczytowym momencie złoto skoczyło do 4496 dolarów. W ujęciu tygodniowym królewski metal zyskał 3,36%. Natomiast w ujęciu miesięcznym złoto rośnie o 10,11%. Od początku roku metal szlachetny zyskał około 70%. To wyniki, których rynek nie obserwował od wielu lat.
Wiele prognoz wskazuje, że to nie koniec, ale nowy rok przyniesie koleje wzrosty. Eksperci w ostatnim czasie zwrócili uwagę na jeden niepokojący sygnał. Finbold zauważył, że na wykresie miesięcznym wskaźnik siły względnej złota (RSI) wzrósł do około 93. To najwyższy odczyt w historii.
Portal ustalił, że RSI powyżej 70 sygnalizuje wykupienie rynku, a powyżej 80 to sytuacja ekstremalna. Dlatego odczyty powyżej 90 może oznaczać niemożliwy do utrzymania impet, po którym prawdopodobnie następi gwałtowna korekta lub długotrwała konsolidacja.
Co mówią prognozy?
Mimo sygnałów ostrzegawczych i potencjalnych zagrożeń prognozy cen złota wciąż są bardzo optymistyczne. Metals Focus prognozuje, że do końca 2026 r. cena złota wyniesie 5000 USD. JP Morgan JP spodziewa się średnich cen powyżej 4600 USD w drugim kwartale i ponad 5000 USD w czwartym kwartale. Gigant ocenia, że na koniec przyszłego roku uncja złota osiągnię 5055 dolarów.
Znacznie bardziej ostrożną perspektywę na 2026 rok prezentuje Światowa Rada Złota. Instytucja prognozuje, że królewski metal nie jest w stanie utrzymać obecnego tempa wzrostu. Eksperci rady oceniają, że cena złota będzie się poruszać w wąskim kanale, w ramach którego wzrośnie lub spadnie o 5%.
Sytuacja wydaje się trudna do przewidzenia. Jeszcze kilka miesięcy temu sufitem wydawało się 3 tys. dolarów za uncję. Tymczasem złoto jest już znacznie wyżej, a wiele czynników sugerują, że to nie koniec rajdu.