Kopalnia złota celem zbrojnego ataku, sprawcami – nielegalni górnicy. „Wyścig o złoto” w wydaniu ekstremalnym

Infrastruktura energetyczna kopalni Poderosa w Peru stała się celem nielegalnych górników. Jest to kolejny z incydentów składających się na falę ataków, które doświadczyła ta kopalnia złota oraz jej personel. Jak twierdzi firma będąca jej operatorem, zagrażają one nie tylko bezpieczeństwu kraju i regionu, ale też jego ekonomii – złoto jest jednym z jego głównych towarów eksportowych.

Przestępcy zniszczyli – kolejny raz – wieżę wysokiego napięcia w pobliżu miasteczka Piñuto oraz okoliczne linie przesyłowe, które doprowadzały zasilanie do kopalni. Spowodowało to wstrzymanie pracy całego systemu energetycznego La Morena. To z kolei spowodowało nagły przestój w funkcjonowaniu systemów kopalni i, jak wspomniał operator, naraziło pracowników na niebezpieczeństwo.

Zobacz też: Pracownicy ONZ brali udział w działaniach terrorystycznych. Kraje wstrzymują…

Konkurencja wolnorynkowa

Kopalnia złota Poderosa leży w północno-zachodniej, górzystej części Peru, w prowincji Pataz. Jej operatorem jest podmiot o oryginalnej nazwie Minera Poderosa. I firma ta, a także jej pracownicy i majątek, po raz kolejny stali się obiektem wrogich działań ze strony lokalnego „złotego podziemia”.

Rzeczone wybiło się ostatnimi czasy na pozycję dominującej branży czarnorynkowej działalności. Przerosła w ten sposób swoim znaczeniem nawet handel narkotykami, stereotypowo intensywny w tym rejonie świata – nie wspominając o innych branżach takich jak handel ludźmi czy „tradycyjne” wymuszanie haraczy

Nie jest w tym kontekście zaskakującym, że nielegalni górnicy, vel szabrownicy kruszcu, widzą w Minera Poderosa konkurenta. I nie wybrzydzają zanadto w metodach rynkowej konkurencji.

Zobacz też: Teksas ogłasza inwazję, odmawia posłuszeństwa Bidenowi, dziesiątki innych stanów z…

Konsekwencja w działaniu

W ciągu ostatnich 12 miesięcy omawiana kopalnia złota stawała się obiektem ataku 11 razy. Firma określa je jako działalność terrorystyczną i domaga się od peruwiańskiego rządu aktywnego rozprawienia się z nielegalnymi górnikami oraz ich aktywnością.

W przypadku tej ostatniej nie zawsze kończyło się przy tym tylko na atakach na infrastrukturę. Zaledwie w zeszłym miesiącu, w grudniu 2023 roku, nielegalni górnicy (a w praktyce – lokalna przestępczość zorganizowana) dokonała całkiem dosłownego, zbrojnego najazdu na kopalnię. I zajęli ją, pokonując opór służby ochrony Minera Poderosa, zabijając przy tym 9 pracowników i raniąc dalszych 15.

Peruwiańska policja odbiła potem co prawda obiekt (prócz broni przestępców znajdując przy nich także materiały wybuchowe – co może wskazywać, że chcieli oni po prostu go zniszczyć), ale z pewnością nie pozwala to stwierdzić, by ta kopalnia złota prowadziła wydobycie w warunkach choć zbliżonych do normalnych.

W 2022 roku Peru oficjalnie wyprodukowało 300 662 uncji złota (Zobacz: Uncja ile to gram). Ile tego metalu wydobyto nielegalnie, dokładnie nie wiadomo – działalność ta jednak jest w Peru rozpowszechniona i często nawet praktycznie nie ścigana prawnie.

Może Cię zainteresować:

Ameryka Południowabranża wydobywczafirmy wydobywczekonflikty zbrojnePeruprzestępczośćprzestępczość zorganizowanawydobycie rzemieślniczewydobycie złota
Komentarze (0)
Dodaj komentarz