Na prośbę portalu „Financial Post” czterech analityków przyjrzało się czynnikom, które będą wpływać na ceny złota w bieżącym roku.
Dziennikarze portalu Post zwrócili się z prośbą o komentarze na temat zjawisk zachodzących na rynku złota do czterech branżowych ekspertów – Jima Thorne z Wellington-Altus Private Wealth w Kanadzie, Henrika Marksa z Heraeus Precious Metals w Niemczech, Onno Ruttena z Mackenzie Resource Team w Kanadzie i Jona Millsa z Morningstar w Australii.
Ceny złota pójdą w górę?
– W ciągu ostatnich dwóch lat złoto jako surowiec osiągało lepsze wyniki niż S&P, NASDAQ i TSX. Od początku 2022 r. wartość złota wzrosła o około 12 procent – powiedział Jim Thorne. Jego zdaniem złoto wzrośnie od 10 do 15 procent w 2024 roku – do końca roku może osiągnąć poziom 2300 USD, a następnie 2500 USD do końca 2025 roku. Thorne przywołuje różne czynniki stojące za tą prognozą, mówiąc, że w Kanadzie nastąpi recesja, a inflacja spadnie poniżej docelowego poziomu 2 proc. Uważa on, że recesja w Stanach Zjednoczonych zostanie zażegnana dzięki miękkiemu lądowaniu, które obniży gospodarkę, ale nie do poziomu recesyjnego.
Z kolei Jon Mills prognozuje, że złoto stanie się przedmiotem hossy. Jak zauważył, złoto dopiero niedawno osiągnęło niemal historyczne maksima, a w dłuższej perspektywie, pomimo dużej zmienności, jego cena zasadniczo nie zmieniła się od czasu osiągnięcia poprzedniego maksimum w sierpniu 2020 r. – Obecnie ceny złota są napędzane oczekiwaniami, że realne stopy procentowe spadną wraz ze spadkiem inflacji, a główne banki centralne na świecie osiągną szczytowe stopy procentowe, a potencjalnie nawet zaczną obniżać stopy procentowe (w 2024 r. – przyp. red.) – mówi Mills.
– Uważamy, że istnieje duży potencjał wzrostu cen złota w 2024 r. – mówi Henrik Marx. – Biorąc pod uwagę obecną wysoką inflację i rentowność obligacji, nie byłoby zaskoczeniem, gdyby notowania złota spadły. Jednak gdy banki centralne zaczną obniżać stopy procentowe, spodziewamy się, że handel złotem wzrośnie. Dlatego nasza prognoza dla złota to możliwe maksimum na poziomie 2250 USD za uncję – przewiduje. Jego zdaniem obniżki stóp procentowych i inflacja będą dwoma głównymi czynnikami wpływającymi na cenę złota.
– Jesteśmy pozytywnie nastawieni do złota – mówi Onno Rutten. Jak zauważa, istnieje kilka czynników, które wskazują, że złoto może wzrosnąć w tym roku. Jest nimi przede wszystkim silna gospodarka Stanów Zjednoczonych, z niskim bezrobociem i wzrostem realnych dochodów oraz wyjątkowo silny wzrost gospodarczy w porównaniu z innymi dużymi gospodarkami świata. Jak stwierdza Rutten, Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych zdecydowała się obniżyć stopy procentowe o 75 punktów bazowych, podczas gdy rynek oczekiwał bliżej 150 punktów bazowych. – A przy realnych stopach procentowych – stopach nominalnych pomniejszonych o inflację – które już spadają, historycznie wskazywałoby to, że cena złota powinna wzrosnąć w tym roku – dodaje analityk.
Zobacz też: Gigant branży motoryzacyjnej chce dokonać przełomu w systemach ładowania pojazdów
Co robią banki centralne?
Warto też pamiętać o tym, że zmienną, która jest bardzo ważna dla pozytywnych perspektyw złota, jest kupowanie złota przez banki centralne na całym świecie, co wiąże się z wydarzeniami geopolitycznymi. Dodajmy, że w ciągu ostatnich dwóch lat obserwowaliśmy bezprecedensową falę zakupów fizycznego złota przez banki centralne, zwłaszcza w Chinach. Stanowi to obecnie aż 25 procent całego popytu na złoto.
Może Cię zainteresować: