Gdy niepewność na świecie rośnie, złoto zyskuje. Tak jest i tym razem

Złoto osiągnęło rekordowe poziomy w związku z ryzykiem geopolitycznym i niepewnością związaną z wyborami w USA.

W ostatnim czasie niepewność związana z wyborami w USA obawy geopolityczne wspierały złoto. Krótkoterminowa trajektoria wzrostowa nie wykazuje oznak złagodzenia. Ceny złota mogą wzrosnąć jeszcze bardziej w najbliższym czasie i do 2025 r., ale rajd może stać się nadmiernie rozciągnięty i może zostać ograniczony, gdy dolar amerykański i amerykańskie rentowności pozostaną stabilne, zdaniem naszego analityka metali szlachetnych, zauważają analitycy HSBC ds. towarów.

Ceny złota powyżej 2200 USD za uncję?

Analitycy są zdania, że złoto weszło w nowy paradygmat cenowy, który prawdopodobnie utrzyma się powyżej 2200 USD za uncję, wspierany przez mieszankę byczych czynników, w tym popyt na „bezpieczną przystań” wywołany ryzykiem geopolitycznym i niepewnością gospodarczą. Rosnące deficyty fiskalne również sprzyjają popytowi na złoto. Globalne luzowanie polityki pieniężnej i oczekiwania dalszego luzowania zwiększyły popyt spekulacyjny.

Niemniej jednak, połączenie fizycznych i finansowych czynników rynkowych może poskromić rajd w miarę przechodzenia do 2025 r., a ceny złota prawdopodobnie będą umiarkowanie niższe do końca 2025 r. Na rynku fizycznym wysokie ceny złota powodują wyraźne spadki zakupów złotej biżuterii, a także niższy popyt na złote monety i sztabki.

Jednocześnie globalna produkcja złota znajduje się na trajektorii wzrostowej, przynajmniej w tym i przyszłym roku, a wydobycie jest największym pojedynczym źródłem nowej podaży na rynku. Wysokie ceny złota stymulują również podaż złomu. Innymi słowy, złoto może stanąć w obliczu słabszego popytu na biżuterię, sztabki i monety oraz rosnącej podaży w kopalniach i poziomów recyklingu. Fundusze giełdowe złota (ETF) nadal likwidują swoje zasoby, a popyt ze strony banków centralnych może również ulec zmniejszeniu w obliczu wysokich cen.

Obecna dynamika wzrostów jest wyjątkowa, a ceny złota codziennie osiągają nowe szczyty. Rekordowe poziomy, które jeszcze niedawno wydawały się nieosiągalne, są zdobywane jeden po drugim. Nowy rekord wszech czasów zostanie prawdopodobnie osiągnięty przed publikacją tego artykułu. Główny czynnik: wybory w USA 5 listopada. Ponadto niepewność co do wyniku wyborów i dalszego rozwoju sytuacji powoduje, że inwestorzy szukają bezpiecznych przystani. Dyskusje na temat rosnącego długu publicznego (zwłaszcza, ale nie tylko, w USA) pozostają bardzo aktualne. Ceny złota korzystają zatem z zamiłowania inwestorów do aktywów, na które może być duży popyt w miarę wzrostu wskaźników zadłużenia.

Popyt na złoto pozostaje wysoki

Fakt, że popyt na złoto jest niezwykle wysoki pomimo gwałtownie rosnących rentowności i obecnie umacniającego się dolara amerykańskiego, jest niezwykły. Rentowność dziesięcioletnich amerykańskich obligacji skarbowych ponownie wzrosła powyżej poziomu 4,2%, a euro spadło wczoraj do 1,0791 w stosunku do dolara amerykańskiego. Zarówno rentowności, jak i dolar amerykański osiągnęły w ten sposób poziomy ostatnio obserwowane na przełomie lipca i sierpnia, przed nadejściem krótkotrwałych zawirowań na rynku. W tamtym czasie cena złota wynosiła 2400 USD za uncję.

Wybory w USA i ich wynik prawdopodobnie zdominują rynki finansowe w nadchodzących tygodniach. W przyszłym tygodniu inwestorzy będą również zwracać uwagę na publikację ważnych danych, takich jak październikowe ceny konsumpcyjne w strefie euro i dane z amerykańskiego rynku pracy, które również mogą mieć pewne znaczenie dla rynku.