Przez ostatnie miesiące Ethereum było wyraźnie w cieniu swojego większego brata, Bitcoina. Ale jak twierdzi Mike Novogratz, szef Galaxy Digital, właśnie teraz może nadchodzić czas dominacji ETH. Według niego to Ethereum, a nie Bitcoin, ma największy potencjał wzrostu w ciągu najbliższego półrocza. I ma ku temu konkretne powody.
Ethereum znowu na dobre w grze? Novogratz: „ETH może przebić Bitcoina”
„Ethereum może spokojnie przebić Bitcoina w perspektywie 3-6 miesięcy” – powiedział Novogratz w rozmowie z CNBC. Jego zdaniem to właśnie instytucje finansowe zmieniają układ sił. Te coraz częściej zamiast kopiować strategię Michaela Saylora i jego Strategy i zapełniać skarbiec BTC, stawiają na ETH.
Przykład? Notowana na giełdzie Nasdaq firma BitMine Immersion. Od maja kupiła aż 566 776 ETH o wartości ponad 2 miliardów dolarów, co czyni ją największym korporacyjnym posiadaczem Ethereum na świecie. SharpLink Gaming również nie próżnuje. Ma już w portfelu 1,3 miliarda dolarów w ETH. I to zdaje się początek trendu.
ETF-y robią swoje
Rosnące zainteresowanie Ethereum to nie tylko kwestia wielorybów. Amerykańscy inwestorzy detaliczni też wracają do gry. Fundusze ETF oparte na ETH przyciągnęły 726 mln dolarów w jeden dzień, co jest ich absolutnym rekordem. W ciągu tygodnia do ETF-ów napłynęło ponad 2,1 miliarda dolarów.
W efekcie cena ETH podskoczyła do rekordowych w tym roku 3848 dolarów, choć wciąż jest 24% poniżej historycznego ATH z 2021 r. W chwili pisania tego tekstu Ethereum kosztuje ok. 3730 dolarów.
Bitcoin? „Spokojnie, też czekają go wzrosty”
A co z Bitcoinem? Novogratz nie wieści mu klęski. Wręcz przeciwnie – nadal wierzy, że w tym roku przekroczy 150 000 dolarów za sztukę. BTC niedawno ustanowił swoje nowe ATH (122 838 USD), a obecnie handluje się w okolicach 118 600 USD. Ale to Ethereum, z jego ekosystemem, dAppsami i rosnącym zaufaniem korporacji, może – choćby przez chwilę – błyszczeć mocniej.
Nie tylko cyferki robią wrażenie. Liczy się też narracja, która – jak zauważa Novogratz – jest obecnie po stronie ETH. Ethereum to dziś coś więcej niż tylko druga największa kryptowaluta. To fundamenty DeFi, smart kontraktów, NFT i setek aplikacji działających w Web3.
Swoją drogą, zabawne, jak to błyskawicznie się zmienia. Jeszcze kilka tygodni temu były głosy, które wieściły nawet upadek Ethereum. Dziś narracja obróciła się równo o 180 stopni. Teraz ETH stało się perspektywiczne, dochodowe i według niektórych o niebo lepsze od Bitcoina.