Znany analityk ostrzega: bez tego XRP nie ma przyszłości. To kula u nogi?

Versan Aljarrah, założyciel Black Swan Capitalist, wbił kij w sam środek mrowiska. Jego zdaniem XRP nigdy nie stanie się stabilnym aktywem, dopóki będzie poruszał się w cieniu Bitcoina. To właśnie zależność od największej kryptowaluty ma sprawiać, że każda próba wzrostu kończy się w tym samym miejscu, czyli na kolejnej fali spadków, razem z całym rynkiem.

XRP musi odłączyć się od BTC? „Bitcoin to aktywo oparte na długu”

W swoim najnowszym wystąpieniu Aljarrah wyjątkowo szorstko określił Bitcoina mianem „spekulacyjnego aktywa opartego na długu”, które sztucznie napędza zmienność całego sektora. XRP – mimo rosnącej liczby zastosowań instytucjonalnych i realnych wdrożeń – wciąż wyraźnie reaguje na jego ruchy, zamiast odzwierciedlać własną wartość użytkową. Według Aljarraha dopóki ten układ się nie zmieni, każdy wzrost Ripple będzie nietrwały. Znany analityk ostrzega: dopóki się nie odłączy, nie ma przyszłościędzie przypominał sinusoidę, a nie stabilny trend.

Wielu komentatorów w społeczności zgadza się z tą tezą. Pytanie brzmi jednak: kiedy wreszcie dojdzie do tego rozłączenia? Analitycy przypominają, że Ripple od ponad dekady buduje infrastrukturę finansową klasy instytucjonalnej. Uzyskuje licencje, integruje się z bankami i sieciami płatniczymi na całym świecie. Celem ma być stworzenie takiego ekosystemu, w którym XRP będzie funkcjonować niezależnie od spekulacyjnych wahań Bitcoina.

Niektórzy entuzjaści uważają, że przełom może nastąpić nawet w ciągu kilkunastu dni. To dość śmiała prognoza, ale Aljarrah podkreśla, że fundamenty są gotowe. To instytucje, płynność, adopcja i infrastruktura.

ETF-y, banki i nowy etap dla XRP

Coraz głośniej mówi się też o pierwszym spotowym ETF-ie na XRP, który – jeśli zostanie zatwierdzony – może stać się katalizatorem faktycznego „odłączenia” od Bitcoina. Równolegle Ripple przyciąga kolejne instytucje: banki, dostawców płynności, firmy rozliczeniowe i fintechy.

Aljarrah twierdzi, że ten etap jest nieunikniony. Że XRP w końcu zacznie poruszać się kompletnie własnym torem, opartym na adopcji i rzeczywistej użyteczności. Nie na „bitcoinowych”, spekulacyjnych nastrojach rynku. Czy i kiedy rzeczywiście to nastąpi? Czy uniezależnienie się od Bitcoina jest w ogóle realnym scenariuszem, czy marzeniem ściętej głowy?