Cardano znów przyciąga uwagę inwestorów. Czy to oznacza, że rozbiło bank? Nie, jeszcze nie. Tym razem chodzi o same prognozy dotyczące potencjalnego spektakularnego rajdu. Według najnowszych przewidywań, ADA może wzrosnąć o 16% i osiągnąć poziom 0,37 USD do października 2024 roku. Jednak największe zainteresowanie wzbudziła odważna wypowiedź analityka Dana Gambardello. Ten stwierdził, że token ma szansę wzrosnąć o oszałamiające 1000% względem Bitcoina.
Analiza Gambardello: Cardano zaliczy powtórkę z 2020 roku?
Skąd aż tak śmiałe szacunki? Gambardello swoje prognozy opiera na wykresie technicznym ADA/BTC. Zauważył istotne podobieństwo do sytuacji z 2020 roku, kiedy to bycza dywergencja faktycznie zapoczątkowała silny wzrost ceny. Chociaż entuzjazm analityka jest zrozumiały, ogólny sentyment na rynku Cardano pozostaje raczej chłodny. Wystarczy spojrzeć na aktualne wykresy, gdzie ADA świeci się na czerwono. W ostatnim miesiącu straciło 4%, a w przez minione pół roku aż 57%.
Gambardello wskazuje na rozbieżność, gdzie cena ADA tworzy niższe dołki, podczas gdy wskaźniki RSI i MACD pokazują wyższe dołki, co może oznaczać osłabienie trendu spadkowego i zbliżający się zwrot. Tego typu ustawienie na wykresie często poprzedzało wielkie rajdy.
Mieszane Oczekiwania: Rajd czy Strach?
Nie wszystko dla Cardano zapowiada się jednak aż tak optymistycznie. Prognoza Gambardello brzmi kusząco ale ogólny sentyment na rynku jest zdecydowanie niedźwiedzi. Indeks Fear & Greed, jeden z głównych wskaźników nastrojów inwestorów, znajduje się na poziomie 22, co wskazuje na „ekstremalny strach”. Oznacza to, że większość pozostaje sceptyczna co do ryzyka inwestycji w ADA, a apetyt na ryzyko jest niski.
W ostatnich 30 dniach Cardano doświadczyło umiarkowanych wahań, z zaledwie 53% dni na zielono. Takie niestabilne ruchy cen mogą odstraszać potencjalnych inwestorów, którzy poszukują bardziej trwałego momentum. Pomimo prognozowanego wzrostu o 16,24% do października 2024 roku, obecne warunki rynkowe nie wydają się zbytnio sprzyjać budowaniu zaufania.
Założyciel Cardano, Charles Hoskinson, wciąż podkreśla, że celem projektu jest budowanie infrastruktury, która przyniesie realne korzyści dla społeczności na całym świecie. Zwłaszcza w krajach rozwijających się. Czy szczytne cele niebawem w końcu znajdą odbicie w cenie?