Jimmy Wales, założyciel Wikipedii, najbardziej rozpoznawalnej encyklopedii internetowej na świecie, zainicjował ożywioną dyskusję w świecie krypto. Co takiego zrobił? Otóż porównał Bitcoin do tradycyjnych systemów bankowych. Jego sarkastyczna wypowiedź brzmiała: „Zapomniałem hasła do banku i straciłem całą swoją wartość netto. Nie, właściwie to się nie stało, bo banki działają, a Bitcoin nie”. Wales podkreślał, że posiadanie portfela kryptowalutowego w formie „zimnego magazynowania” wcale nie jest tak bezpieczne, jak tradycyjne metody bankowe.
Reakcje wszechstronnych głosów w świecie krypto
Ta wypowiedź założyciela Wikipedii na łamach jego profilu „X” nie przeszła bez echa w szeroko pojętej społeczności kryptowalutowej. W większości były to jednak głosy krytyczne. John E. Deaton, prawnik popierający krypto, opowiedział o sytuacji, w której bank był niechętny do przetworzenia dużej wypłaty, nawet wymyślając kłamstwa, aby powstrzymać prawnika przed wypłaceniem gotówki.
Billy Markus, współtwórca Dogecoina, również szybko zareagował, przypominając założycielowi Wikipedii o ciągłym proszeniu o finansowe wsparcie jego edukacyjnego projektu. Podobnie popularna YouTuberka kryptowalutowa „Wendy O” podkreśliła, że tradycyjne banki dopuszczają się „codziennej kradzieży”, mimo twierdzeń o samodzielności i odpowiedzialności. Erik Voorhees, założyciel projektu ShapeShift, również krytykował założyciela Wikipedii za ciągłe prośby o darowizny.
Zobacz także: Rewolucja Google w kwestii kryptowalut! Czy to dobry omen i zapowiedź Bitcoin ETF?
Druga strona medalu
Mimo że Jimmy Wales jest często przedstawiany jako sceptyk kryptowalut, wiadomo, że posiada konto na Coinbase. Jednak wartość jego zasobów w Bitcoinie pozostaje nieujawniona, a Fundacja Wikipedii oficjalnie zdystansowała się od krypto. Wikipedia przestała akceptować darowizny w Bitcoinie i Ethereum 2 maja 2022 roku, powołując się na negatywny wpływ środowiskowy związany z wydobywaniem tych kryptowalut.
Założyciel Wikipedii wywołał gorącą debatę w środowisku krypto, spotykając się z różnorodnymi reakcjami. Jego wypowiedzi pokazują, jak głęboko temat zakorzenił się w dyskursie publicznym, wywołując silne emocje i różnorodne opinie. Niemniej jednak trzeba przyznać, jego zdanie częściej spotkało się z negatywnym aniżeli pozytywnym sentymentem odbiorców.
Może Cię również zainteresować: