Posiadacze XRP z euforią przyjęli informacje o potwierdzonym przez założyciela i dyrektora generalnego Ripple, Brada Garlinghouse spotkaniu z prezydentem-elektem USA, Donaldem Trumpem. Niedawno Garlinghouse przekonywał, by prezydent pierwszego dnia kadencji 'pozbył się’ znanego z krytyki kryptowalut, Garry’ego Genslera z SEC. Gensler został wybrany jako przewodniczący Komisji ds. Papierów Wartościowych i Giełd w roku 2021. Jego kadencja kończy się w roku 2026, a Trump przekazał już listę kandydatów na jego stanowisko. Więcej o tym tutaj.
Branży crypto, Gensler dał się poznać raczej jako wróg, choć nie zdołał zatrzymać działań prawnych funduszy, starających się o utworzenie spotowych funduszy ETF na BTC. Bitcoin zareagował na te doniesienia bez 'szczególnych uniesień’, sugerując, że sporo optymizmu już odzwierciedla obecna wycena BTC. Zatem fakty są następujące: Trump nie zamierza poprzestać na obietnicach, a może podjąć realne kroki, by wesprzeć branżę. A będzie miał ku temu środki. Kongres będzie rządzony przez Republikanów.
Rynek ma apetyt na… Alty
Ostatnie lata wzrostów należały do Bitcoina, ale wygrana Donalda Trumpa w wyborach wiele zmieniła. Dlaczego? Nie dość, że przyszły prezydent USA prowadzi biznes kryptowalutowy, to jeszcze deklaruje, że będzie wspierał rewolucję w branży. To nie wszystko. Trump uderzał w 'antybankowe’ nuty, sugerując, że instytucje nadużywają swojej władzy, uderzając w wolność jednostki. Zatem nic dziwnego, że kryptowaluty uwielbiają taki 'klimat’. Inwestorzy znów 'uwierzyli’ w tokenizacje i przyspieszoną adopcję technologii blockchain.
Nie tylko Ripple, ale pozostałe duże kryptowaluty mocno zyskały w ostatnich kilku dniach. Mowa m.in. o Ethereum, Cardano, czy Solanie. Czy to tylko chwilowe wzrosty? A może początek 'sezonu na altcoiny’ w trakcie którego 'wielki Bitcoin’ będzie powoli radził sobie słabiej od spekulacyjnych, mniejszych projektów? Wszystkie znaki wskazują, że nastroje dla altcoinów uległy istotnej poprawie. Część instytucji mówi nawet o boomie gospodarczym w USA, który wraz ze spadającymi rentownościami i stopami procentowymi może wspierać zainteresowanie 'altami’.