Cena Bitcoina potężnie wzrosła dziś tuż po otwarciu giełdy w Stanach Zjednoczonych. Głównym powodem takiego stanu rzeczy wydaje się splot czynników, umozliwiających odreagowanie. Jednak wśród nich najważniejszy to pierwszy dzień zniesionego zakazu handlu ETF-ami na Bitcoina w Vanguard i informacje z Bank of America.
W ciągu pierwszych 30 minut handlu fundusz ETF IBIT odnotował prawie 1 mld USD obrotu. Nie bez powodu. Rezerwa Federalna właśnie dziś wpompowała ponad 38 mld USD płynności do systemu finansowego; najwięcej od 2020 roku. Może jednak 'odwijanie carry trade’ w Japonii wcale nie wyjdzie kryptowalutom na złe?
Bank of America i Vanguard na pokładzie
Poza tym drugi, największy bank w USA, Bank of America (BofA) zarekomendował 1% do 4% alokację portfeli dla klientów właśnie w Bitcoinie. To pozwala rynkowi wierzyć, że Wall Street nie porzuciło Bitcoina całkowicie, a popyt na fundusze ETF wróci. Ale to nie koniec dobrych informacji. Bank dosłownie wskazał, że konserwatywna alokacja jest odpowiednia dla inwestorów odpornych na zmienność i chcących korzystać z nadchodzących innowacji.
Co więcej, BofA wskazał, że stworzy analizę CIO czterech funduszy: BITC, FBTC (Grayscale Mini Trust oraz IBIT (BlackRock) od 5 stycznia, przyszłego roku. To oznacza, że ponad 15,000 doradców majątkowych m.in. z Merrill czy BofA Private Bank zyska możliwość stworzenia legalnych rekomendacji majątkowych opierając się na regulowanych produktach crypto. Bank wskazał, że decyzja podyktowana jest obserwowanym popytem ze strony klientów.
Autorem komentarzy ze strony BofA byl Chris Hyzy, pełniący rolę CIO w oddziale zajmującym się zarządzaniem prywatnym majątkiem w Bank of America. Podkreślił, że kryptowaluty do aktywa zalecane inwestorom świadomym ryzyka i potencjału. Poprzednio klienci banku mogli korzystać z funduszy ETF tylko na własne życzenie. Taka bariera sprawiła, że sporo indywidualnych inwestorów szukało ekspozycji na inne aktywa. Vanguard w końcu musiał zaoferować te produkty.
Lepsze czasy?
Aktualnie BofA nie jest osamotniony w rekomendacjach crypto. Na przykład BlackRock wspiera 1 do 2% porfela w kryptowalutach, Fidelity od 2 do 5% i 7,5% dla młodszych inwestorów. Vanguard zezwoli na fundusze ETF w swojej platformie, co stanowi istotne 'złamanie antykryptowalutowych’ fundamentów, jakich do tej pory trzymał się fundusz wierny indeksom i akcjom. Dołączył do instytucjonalnego FOMO?
Według analiz Bernstein inwestorzy prywatni obecnie posiadają około 75% udziałów w amerykańskich funduszach ETF. Jednocześnie instytucje miały zwiększyć posiadanie udziałów o około 40% z 20% do 28% udziałów funduszach.
Wszystko to pośrednio dzięki 'kapitulacji’ udziałowców (często prywatnych) z ostatnich tygodni. Istotnym, kolejnym katalizatorem dla rynku mogą być nowe, przyjazne ustawy regulacyjne nad którymi pracują już ustawodawcy w USA. Niebawem prace rozpocznie Kongres.