Bitcoin spadł do 92 tys. USD, a przez rynek kryptowalut przetoczyła się panika po tym, jak Wall Street na poniedziałkowej sesji kontynowało spadki z ubiegłego piątku. Powód? Donald Trump wznowił groźby nałożenia ceł na Meksyk i Kanadę. Przypomnijmy, że w ubiegły piątek indeksy w USA doświadczyły najsłabszej sesji w roku.
Także obawy o inflację i niepewność gospodarczą pociągnęły w dół indeksy. Akcje największego detalisty w USA, Walmartu spadły o ponad 10% po tym, jak firma wydała bardzo ostrożne prognozy na 2025 rok. Z kolei Microsoft anulował kilka umów inwestycyjnych, związanych z centrami danych, zasilających AI. Co się dzieje?
Spadki na kryptowalutach
Poza tym, że Trump kolejny raz podsyca strach związany z wojną handlową, inwestorów wydaje się przerażać perspektywa wyższej inflacji w USA. Ostatnie dane CPI i PPI sugerują, że kluczowy, piątkowy raport PCE może ten strach tylko podsycić. To środowisko wskazuje raczej na awersję do ryzyka, która nie sprzyja kryptowalutom.
Przed nami też wyniki Nvidia, które spółka przedstawi we środę, po sesji w USA. Inwestorzy obawiają się, że na fali obaw związanych z wpływem DeepSeek… Oraz powoli odwracającego się momentum w spółkach BigTech – firma pierwszy raz od wielu kwartałów rozczaruje inwestorów. Rentowności amerykańskich obligacji ponownie wzrosły, a dolar umocnił się 'wysysając’ płynność z rynku akcji.
Kluczowe poziomy przełamane?
Od początku roku Bitcoin spadł o prawie 2% i notowany jest niemal 20% poniżej historycznych szczytów z grudnia. Wydaje się, że kryptowalutowe byki czeka poważne ryzyko likwidacji. Cena największej kryptowaluty spadła w nocy z wtorku na środę poniżej średniej ceny kupna krótkoterminowych inwestorów.
Poprzednio Bitcoin spadł poniżej kluczowego poziomu on-chain w sierpniu 2024 roku i testował wówczas poziom ok. 50 tys. USD. Platforma analityczna Glassnode oceniła, że istnieje poważne ryzyko testu okolic 72 tys. USD w scenariuszu szerszej wyprzedaży cyfrowych aktywów. Jeśli piątkowe dane PCE wypadną powyżej prognoz, a wyniki Nvidia zawiodą Wall Street, zasadne byłoby oczekiwać wybicia dołem z ruchu bocznego pomiędzy 90 a 102 tys. USD.
Choć Donald Trump rządzi już ponad miesiąc, o strategicznej rezerwie Bitcoina wciąż cisza. To kolejny czynnik, który obok bardzo wyciszonej aktywności zakupowej funduszy ETF dziś 'ciąży’ rynkowi. Ponownie, największe spadki obserwujemy wśród altcoinów. Ethereum cofa się o ponad 10% i testuje 2500 USD, ale mniejsze kryptowaluty notują głębsze wyprzedaże.
Przypomnijmy też, że historycznie hossy Bitcoina kończyły się mniej więcej rok po przebiciu ATH z poprzedniej hossy. Zatem marzec 2025 roku może być tą 'sądną’, graniczną datą, gdy inwestycyjne zaufanie do sektora crypto zostanie bardzo poważnie przetestowane. Jednak inwestorom wciąż nadzieje daje cykl halvingowy, który – jeśli weźmiemy historię za kompas sugeruje potencjał do dalszych wzrostów cen BTC.