XRP zastąpi dolara? Brzmi jak herezja, ale nie wszyscy się z tego śmieją. Niektórzy… inwestują

Jeszcze kilka miesięcy temu taki scenariusz uznalibyśmy za absolutne kino. Fantastykę najniższych lotów. Ale dziś? Coraz więcej głosów z branży naprawdę twierdzi, że XRP może stać się nową rezerwową walutą świata. Brzmi jak herezja? Oczywiście, że tak. Dolar to dolar, finansowa świętość, a jego naruszanie zakrawa na świętokradztwo. A jednak niektóre fakty dają do myślenia.

XRP zamiast dolara? Te prognozy nie są już tylko mrzonką

W ostatnich dniach w mediach zrobiło się głośno o wypowiedzi Olivera Michela. To CEO niemieckiego funduszu VC, który wprost twierdzi, że XRP może pełnić rolę „globalnej waluty pomostowej”. Brzmi mało konkretne? Nie dla ludzi śledzących rozwój usług Ripple ODL, które już dziś pozwalają przesyłać środki między walutami narodowymi bez potrzeby korzystania z dolara.

Czy to tylko teoria, czy faktycznie coś się dzieje? Dane z łańcucha są jasne: wieloryby znów ruszyły do akcji. Ostatnio na Hyperliquid pojawiło się długie zlecenie na XRP warte aż 12 milionów dolarów. Co ciekawe – z dźwignią „zaledwie” 2x. Czyżby ostrożny optymizm?

To nie wszystko. Według CoinGlass tylko w ciągu trzech dni do XRP wpompowano ponad 25 milionów dolarów na Coinbase i Binance. Na tych samych platformach traderzy rzucili się na kontrakty – wartość długich pozycji przekroczyła 600 milionów USD. Czyli: gramy pod wzrosty, ale bez euforii.

ETF-y na XRP? Niewykluczone jeszcze w tym roku

Analitycy mówią wprost – grudzień 2025 może być przełomowy. Właśnie wtedy XRP ma szansę dostać zielone światło dla ETF-ów. A to może wywołać nową falę zainteresowania – zwłaszcza wśród instytucji.

Ale prawdziwa bomba kryje się w prognozach na Q1 2026. Jeśli się sprawdzą, XRP nie tylko zyska ETF-y, ale stanie się główną walutą rezerwową świata, a Ripple będzie odgrywać rolę… czegoś na kształt Światowego Banku. Wciąż brzmi nierealnie? Być może. Ale biorąc pod uwagę rosnące napięcia geopolityczne, postępującą dedolaryzację i wzrost zainteresowania technologiami blockchain w sektorze finansowym – warto mieć ten scenariusz z tyłu głowy.

Wykres XRP/USD na przestrzeni ostatniego roku / TradingView

Dolar może spać spokojnie, ale XRP jako pomocnik – dlaczego nie?

Czy Ripple z miesiąca na miesiąc ma szansę położyć najpopularniejszą walutę świata? Odpowiedź jest jasna: nie ma szans. Nie w tak krótkim czasie, nie przy obecnym układzie sił. Dolar amerykański to nie tylko banknoty i cyfry na kontach. To cały system zależności, potężnych instytucji, dominacji w handlu międzynarodowym i głębokich powiązań z gospodarką i wojskiem. Żadna kryptowaluta – nawet tak zaawansowana jak XRP – nie wywróci tego stołu z dnia na dzień. Ani nawet z miesiąca na miesiąc czy z roku na rok.

Ale… to nie znaczy, że Ripple nie może zająć strategicznego miejsca obok. Jako waluta pomostowa, technologiczne narzędzie do rozliczeń międzybankowych. Szybki i tani sposób transferu wartości ponad granicami. I właśnie tę niszę XRP stara się zagospodarować. Nie atakuje bezpośrednio hegemona – wchodzi tam, gdzie dolar jest niewygodny, zbyt wolny, zbyt drogi, zbyt przeregulowany.